Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Punkt widokowy
|
|
Wysłany:
Nie 17:01, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Miejsce, z którego rozciąga się piękny widok na jezioro i część Zakazanego Lasu. Uczniowie, często się tu zatrzymują, by porozmyślać i zrelaksować wzrok.
Ivette zatrzymała się przy punkcie widokowym. Zwinnie usiadła na balustradzie, pozwalając, by jej nogi zwisały swobodnie po zewnętrznej stronie. W milczeniu podziwiała widoki, uśmiechając się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:08, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayley od jakiegoś czasu krążyła bez celu po zamku i dopiero po chwili przyszło jej do głowy, by wyjść na zewnątrz. Przez chwilę wahała się, gdzie iść, ale potem poszła w stronę mostu wiszącego. Podeszłą do punktu widokowego i zobaczyła tam jakąś dziewczynę.
- Cześć - powiedziała, niepewna z kim rozmawia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:10, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odwróciła głowę w stronę dziewczyny, uśmiechając się zadziornie.
- Hej. - przywitała ją. - Ivette Carrow. - przedstawiła się, by potem nie zapomnieć o tej podstawowej formalności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:14, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Hayley Splend.
Odpowiedziała dziewczynie uśmiechem i oparła się obok niej, patrząc na taflę jeziora.
- Hufflepuf, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:16, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Prawda, prawda. - pokiwała głową, uśmiechając się lekko. Zsunęła się z balustrady. Znając jej problemy z koordynacją ruchową i tak prędzej czy później po prostu wpadłaby do wody, więc chciała tego uniknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:20, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Długo tu stoisz? - odezwała się gryfonka. Trudno jej było nawiązać rozmowę z nowo poznaną. Uśmiechnęła się do niej i włożyła ręce do kieszeni kurtki, szukając w nich gumki do włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:21, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Wystarczająco długo, by zmarznąć. Co powiesz na gorącą czekoladę w Wielkiej Sali? - zaproponowała z entuzjazmem.
Uśmiechnęła się zachęcająco do Gryfonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:26, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Bardzo chętnie - zgodziła się Hayley. - Dawno nic nie miałam w ustach.
W końcu znalazła gumkę i upięła włosy w nierówny koński ogon. Denerwowało ją, gdy wpadały do oczu, co przy obecnym wietrze było dodatkowo spotęgowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:28, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zerknęła na dziewczynę, gdy ta upinała włosy.
- Ja tam się nawet nie fatyguję. Moje włosy i tak zawsze robią co chcą. - powiedziała z rozbawieniem. Przyspieszyła kroku. Naprawdę miała ochotę na tę czekoladę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:30, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Moje też - powiedziała, wkładając ręce z powrotem do kieszeni - ale i tak wolę mieć je w gumce. Nie rzucają się aż tak na wszystkie strony, przynajmniej coś widzę.
Zrównała się z puchonką. Trampki miała całe mokre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:48, 17 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Iv ruszyła w stronę punktu widokowego. Od paru dni miała nieustanny mętlik w głowie i powoli miała już tego naprawdę dosyć.
Oparła się łokciami o balustradę i wpatrywała się tępo przed siebie.
Przypominała posąg, ponieważ nie poruszała się nawet o cal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:28, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Z nieodłącznym ostatnimi czasy lizakiem i głupim uśmiechem doszedł na punkt widokowy. Nie rozglądał się na boki ani nie szukał nikogo znajomego wzrokiem. Zatrzymał się w pół kroku i spojrzał błękitnymi dzisiaj oczami na rozciągający się krajobraz. Nie był zachwycający, nie dziś, ani w ogóle. Nie dla Javiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:53, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
W pobliżu dało się słyszeć kroki. Juliette szybkim krokiem zbliżała się do punktu widokowego, w celu przestudiowania sklepienia niebieskiego. Jakie było jej zaskoczenie, gdy zauważyła Javiera. Stanęła obok niego, nic nie mówiąc. Uśmiechnęła się tylko łobuzersko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:57, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Słysząc kroki przeklął w duchu, podświadomie nie chciał tutaj żadnego puchoniastego towarzysza ani nic podobnego. Więc zdziwił się widząc Juliette.
- Witaj - przywitał ją.
- Nie musisz mi jeszcze raz dziękować za pomoc z nogą. Chociaż lizakiem bym nie pogardził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:00, 23 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- No patrz, nie muszę używać słów. Dozgonna wdzięczność tak bardzo maluje się na mojej twarzy? - spytała z ironią.
- Co tu robisz? - spytała z braku laku po czym przeniosła wzrok na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|