Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Polana w środku lasu
|
|
Wysłany:
Wto 19:59, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Skrzywił się słysząc o jajkach. Co jak co, ale wiedział, że dokładnie teraz się z niego nabija. Wywrócił tylko oczami.
- To sobie jedz te jajka - mruknął. - Mogę Cię nawet nimi nakarmić - zaproponował wspaniałomyślnie.
Patrzył na księżyc i na gwiazdy. Nie pamiętał kiedy ostatnio niebo było zachmurzone.
- Od kiedy jesteś taka wścibska? - spytał mało przyjemnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:03, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Nie, dziękuję. Sama myśl mnie przeraża. - wzdrygnęła się. - Nie wiesz? - spytała z udawanym zdziwieniem. - Przecież zadaję się z puchonami. A poza tym, myślałam, że jesteśmy parą i mówimy sobie o wszystkim. - lekko wydymała wargi, kryjąc rozbawienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:08, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odskoczył od niej słysząc od niej o puchonach.
- Fuj! Jesteś okropna - powiedział stając naprzeciwko niej - To puchoni. Nie myślą i się nie myją - wyraził swoje zdanie.
- Wszystko? Nie podziękuje. Jakoś do moich marzeń nie należy wysłuchiwanie Twoich tajemnic. O ile jakieś masz. Oczywiście poza puchonami.
Patrzył na nią przez chwilę, a później zaczął kopać mały kamyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:11, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Nie chcesz wysłuchiwać moich tajemnic? Jesteś brutalny. - powiedziała, obserwując kamyk, którego kopał.
- Szkoda, a już chciałam zacząć monolog.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:16, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Znalazł sobie większy kamyk, którym celnie kopnął w nogi Juliette. Z triumfalnym uśmiechem spojrzał na dziewczynę.
- Monolog? No proszę zaczynaj.
Zerknął na nią czekając aż zacznie mówić. Był ciekaw czy będzie w stanie powiedzieć więcej niż ta gryfonka, która ostatnio zmąciła mu ciszę pod wrzeszczącą chatą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:19, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Kopnęła kamień, trafiając w lewą stopę Javiera. Uśmiechnęła się z widocznym zadowoleniem.
- Otóż, czuję się taka samotna. Nie mam przyjaciół, nikt mnie nie lubi. - zaczęła, całą swoją wolą siląc się na powagę. - Muszę rozmawiać ze ścianami. A do tego jeszcze te straszne słowa w gazetce. To bardzo boli. - kompletnie nie dała po sobie poznać rozbawienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:30, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odskoczył przed kamieniem, ale za późno. Wysłuchiwał jej starając się nie śmiać, co było bardzo trudne.
- Raniące? Czy my czytaliśmy tą samą gazetkę? - spytał udając urażonego.
- Och Ty biedna, niekochana, nielubiana. - Wywrócił oczami znajdując nowe kamyki do kopania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:12, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Dzięki za wsparcie. - pokiwała głową, udając załamaną. - A tak naprawdę, chyba nie liczysz na to, że zacznę Ci się zwierzać. Twoje niedoczekanie. Ty i tak zawsze wiesz swoje i wszystko przekręcisz. - mocno kopnęła kamień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:48, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wywrócił oczami, kiedy ponownie siadał obok niej. Kopanie kamieni znudziło mu się, przynajmniej na razie.
- Nie licz, że dam Ci ramię do wypłakania się z powodu tego, że nikt Cię nie chce - powiedział przezornie wcześniej. Nigdy nie wiadomo co sobie dziewczyna wymyśli.
- Oczywiście, że biorę to na poważnie. Twoje łzy i szklane oczy mówią mi wszystko - zaczął ją przekonywać. - Ja przekręcę? No wiesz co, wstydziłabyś się. Zawsze mówię tylko prawdę i nigdy nie kłamię. Nigdy - powtórzył.
- A że wiem swoje - wzruszył ramionami - W końcu jestem idealny. - powiedział zupełnie skromnie. Opanował się na tyle, że nie zaczął śmiać się głośno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 21:52, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Nie była w stanie dłużej utrzymać powagi, dlatego roześmiała się.
- Zapamiętaj sobie, że byłbyś ostatnią osobą, której wypłakałabym się w ramię. - zapewniła. - Dobrze mi tak jak jest. - wzruszyła ramionami. - Właściwie, to samo mogę powiedzieć o Tobie. Nikt Cię nie chce, czy jesteś kolejnym homoseksualistą? Nie uwierzę w gadkę o tym, że jesteś samotnikiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:00, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Prychnął słysząc jej słowa.
- Tak jestem kolejny homoseksualistą. Nie słyszałaś, że jest to ostatnio modne? - spytał tonem wyjaśniającym wszystko.
- A przecież muszę być 'na topie' czy jakoś tak - machnął niedbale ręką.
- I tak byś nie dostała mojego ramienia. Nawet jakby było to ostatnie ramie na świecie. Nigdy - zapewnił ją, ze swoim głupim uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:03, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Nigdy bym nawet o nie nie poprosiła. Nigdy. - zadarła głowę. Zignorowała jego wzmiankę o modzie na homoseksualizm. Podchodziła do tego aż nazbyt sceptycznie, więc nie chciała sobie strzępić języka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:07, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnął się szerzej, kiedy coś sobie przypomniał.
- Zbyt modne? - spytał niewinnie - A jak mogłem zapomnieć. Złe wspomnienia? - szepnął bardzo cicho, ale tak żeby mogła usłyszeć jego uszczypliwy ton.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:09, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
- Niestety nie. Nie przejrzałeś mnie, choć widzę, że bardzo się starałeś. - spojrzała na niego sceptycznie.
Zajęła się księżycem, w końcu z jego powodu tu się znalazła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 22:20, 30 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Złapał się za serce i skrzywił się w udawanym bólu, próbując pokazać jak bardzo Juliette go skrzywdziła.
- Gapisz się w ten księżyc i gapisz. Tam nie ma nic ciekawego - powiedział po trzech sekundach patrzenia na niego. Wstał i otrzepał się, nie miał zamiaru siedzieć tutaj w nieskończoność.
- Do następnej potajemnej randki przy świetle księżyca. - powiedział i zniknął między drzewami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|