Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Dziedziniec
|
|
Wysłany:
Śro 22:18, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- To chyba pytanie retoryczne? - uśmiechnął się zawadiacko - Oczywiście że lubię.Jak każdy prawdziwy czarodziej...- chłopak szybko się zreflektował - To znaczy...eee...jeśli nie lubisz Quidittch'a to nie znaczy że nie jesteś czarodziejem czy coś...Ja nie mam nic do szlam..-Ichabod zaczął plątać się w 'zeznaniach' - Dobra zapomnij...Na jakie zajęcia chodzisz?-zapytał starając się szybko zmienić temat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ichabod Crane dnia Śro 22:21, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Śro 22:43, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayely roześmiała się.
- Ja uwielbiam Quiditch! - powiedziała. - Jakiej drużynie kibicujesz?
- Na numerologię, eliksiry, zaklęcia, opcm, onms... - zastanowiła się chwilę. - Pewnie coś pominęłam, ale i tak planuję wypisać się z większości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 22:23, 12 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dało się słyszeć cichy stukot, a po chwili dźwięk otwieranych drzwi. Scarlett wyszła na dziedziniec i podparła się łokciami o balustradę.
Mimowolnie wodziła palcem po marmurowej, chłodnej powierzchni, która wydawała się zimniejsza niż dzisiejszy wieczór.
Krajobraz nie mógł się poszczycić oryginalnością. Teraz i tak wszystko było pokryte grubą warstwą śniegu, którego z dnia na dzień przybywało.
Krukonka rozglądała się bacznie dookoła. Cisza, która tu panowała była wręcz niepokojąca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:00, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
Wyszedł na dziedziniec i od razu zauważył tą Krukonkę z Wielkiej Sali, która dziwnie mu się przyglądała. Podszedł do niej cicho na palcach od tyłu i delikatnie stuknął w plecy, mówiąc 'Bu..!'.
- Naprawdę wyglądałem, aż tak interesująco? - zapytał z nutką złośliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:02, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Lekko podskoczyła. A jednak ta cisza była zwodnicza!
Obróciła się w stronę chłopaka.
- Nawet bardzo. Ledwo usiedziałam na ławce z wrażenia. - odpowiedziała z przekąsem, przywołując na twarz zadziorny uśmieszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:05, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
- No właśnie zauważyłem.. - westchnął teatralnie, unosząc brew ku górze.
- Mogę zapytać dlaczego stoisz tu sama? - zapytał obojętnie patrząc na drugi koniec dziedzińca. - Zawsze myślałem, że Krukoni przesiadują w grupkach w bibliotece, debatując nad kolejnym naukowym projektem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:08, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jak widać, nie debatuję nad kolejnym projektem. Zrobiłam sobie przerwę na lunch. - powiedziała, patrząc przed siebie. - Chyba trochę błędnie ocieniasz Krukonów. - dodała po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:11, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
- Możliwe. - wzruszył ramionami. - Poza tym Tiara Przydziału chciała mnie dać do Ravenclawu, ale na szczęście Slytherin. Nie wiem czy zniósłbym tą całą naukę i opinię, że Krukoni to najmądrzejsi są.
Wyciągnął z kieszeni krówkę, którą zwinął z Wielkiej Sali.
- Może chcesz jedną? - zaproponował podając jej cukierek zapakowany w zielony papier.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:14, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Da się przyzwyczaić. Z czasem to się trochę uciera. - powiedziała. - Tak samo jak widzą Cię pierwszaki, to uciekają. Tylko dlatego, że jesteś Ślizgonem. - uśmiechnęła się nieznacznie.
- Dzięki. - wzięła od niego krówkę. Wyjęła ją z papierka i wsunęła do buzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:20, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
- No.. nie tylko dlatego, że jestem Ślizgonem. - uśmiechnął się tajemniczo. - Powiem tylko tyle, że swoje powody mają, żeby mnie unikać.
- Lubisz krówki? - zainteresował się, a w jego oczach pojawiła się jakby nadzieja. Nie chciana co prawda, ale jednak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:22, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Mam się bać...? - spytała, uśmiechając się lekko. Spojrzała na niego uważniej. - Jasne, że lubię. Kto nie lubi krówek? - spytała retorycznie, gdy udało jej się w miarę pogryźć krówkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:26, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
Zaśmiał się.
- Nie musisz się bać, bo jeszcze mi nikt byciem miłym nie podpadł. - odpowiedział odpakowując kolejną krówkę.
- Hm.. podobno są ludzie co ich nie lubią. - westchnął ze smutkiem. - Ja bym chciał kupić fabrykę krówek!
Ostatnie zdanie powiedział jak pięciolatek, ale dobrze mu z tym było. Uwielbiał krówki i nie zamierzał się z tym kryć. Mógłby je jeść kilogramami i jeszcze by mu było mało. Może to ma coś wspólnego z toffi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:29, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Na szczęście. Już się zastanawiałam, którędy najszybciej uciec. - zaśmiała się krótko.
- Fabryka krówek? Domyślam się, że tak naprawdę nic byś nie sprzedał, bo zjadłbyś całą to masę przed produkcją. - uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:36, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
Uśmiechnął się powstrzymując śmiech, ale mu się nie udało. Zachichotał zakrywając usta dłonią, żeby nie opluć niczego krówką. Uspokoił się dopiero po kilku minutach.
- Chciałaś mnie zabić?! - wykrztusił z trudem połykając cukierek.
- Nie jestem, aż takim łakomczuchem. Trochę zostawiłbym dla innych.. Może z paczkę.. - powiedział z zamyśleniem.
- No, no, no.. - mruknął. - Z którek klasy jesteś? Tylko nie mów, że z szóstej, bo nie uwierzę ci na słowo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:38, 13 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Powiedzmy, że to nie było moim głównym planem. - powiedziała z rozbawieniem w głosie. - Aż paczkę? Jestem pod wrażeniem. - dodała.
Milczała przez chwilę.
- Z szóstej, naprawdę. - wzruszyła ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|