Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Dziedziniec
|
|
Wysłany:
Śro 16:22, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnęła się.
-Brzmisz przekonująco. Mam nadzieję, że masz rację.- usiadła po turecku i odgarnęła włosy do tyłu.
-Jesteś tutaj już od siedmiu lat, tak?- spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:26, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Tak, jestem tutaj od początku. - uśmiechnęła się na wspomnienie tych wszystkich lat tutaj. Obserwując dziewczynę, przybrała taką samą pozycję jak ona. Przymknęła oczy, wiatr wiał jej w twarz.
- Która klasa ? -zapytała. - Szósta? Wyglądasz mi na szóstą - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:28, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-A jestem w siódmej.- uśmiechnęła się lekko. Wychyliła się do przodu, by mieć nieograniczoną widoczność. Teraz mogła swobodnie podziwiać widoki. Robiły na niej naprawdę duże wrażenie. Po chwili zaczęła się bawić szalem, wykrzywiając frędzel na różne strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:31, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Ja też. - odpowiedziała radośnie.
- Nie wiem czy już słyszałaś. - zaczęła niepewnie - Nie radzę ci wychodzić wieczorem na błonie. Ostatnio były dwa ataki wilkołaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:34, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Spojrzała na nią uważnie.
-Wilkołaki? Wiesz coś o tym więcej?- spytała zaciekawiona. Delikatnie przygryzła wargę i przywołała w myślach obraz wilkołaka, którego tak często miała okazję widzieć w książkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:38, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- O wilkołakach? Raczej nie wiele - widząc przerażoną minę dziewczyny uśmiechnęła się. - Nie panikuj, wystarczy być ostrożnym. Do Hogwartu nie wejdzie, pewnie mieszka gdzieś w lesie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:51, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnęła się.
-Nie przeraża mnie wilkołak, tylko sam fakt, że wraz z upływem czasu coraz bardziej tracą nad sobą kontrolę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:55, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Taak, zawsze mnie to interesowała - westchnęła. - Obecnie nie mogę pojąć rozumem, jak coś co w tobie żyję, może nad tobą zapanować. - powiedziała cicho, wyobrażając sobie wilkołaka w pełnej okazałości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 16:59, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Skinęła głową.
- To takie drugie "ja". Trudno w nie uwierzyć, a jeszcze trudniej zaakceptować.- powiedziała zeskakując z balustrady.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lena Carter dnia Śro 16:59, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:02, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Dokładnie - potwierdziła, również zeskakując. - Sama nie wiem co bym zrobiła, gdybym podczas każdej pełni znikała na całą noc, a później każdego poranku zastanawiałabym się, co takiego zrobiłam. - westchnęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:03, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-To musi być straszne uczucie.- powiedziała narzucając na głowę kaptur, by schronić się od wiatru. -A pomyśleć, że wywar tojadowy miał załatwić sprawę. Widać tego efekty.- pokiwała głową z dezaprobatą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:06, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Uśmiechnęła się do krukonki.
- Zimno - wyszeptała. - Wracam do zamku, bo zamarznę tutaj - pocierała rękę o rękę. - To do zobaczenia! - pomachała jej na pożegnanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 17:08, 11 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Odprowadziła ją wzrokiem po czym zatrzymała się przy fontannie. Delikatnie przejechała dłonią po chłodnym marmurze po czym wbiła wzrok w dal. Nie przeszkadzał jej chłód. Lubiła spędzać czas na łonie natury...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:20, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ubrała się w ciemną kurtkę i wyszła na deszcz. Może i było to głupie posuniecie, przecież niedawno leżała z jednodniówką w skrzydle szpitalnym, ale mało ja to obchodziło. Stała z rękoma w kieszeniach i wdychała jesienny wiatr. Czuła się cudownie. Nagle usłyszała coś za sobą. Odwróciła się i zobaczyła tylko kilku uczniów, którzy jak widać również miłowali deszcz, cała reszta schowała się w wielkim gmachu szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:57, 12 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Vivien wyszla na dziedziniec, ubrana w czarny płaszczyk. Rozłożyła dużą parasolkę i poszła w w kąt dziedzińca. Usiadła na jakiejś ławeczce, nie zwracając uwagi na to, że jest mokra. Wcale nie wychodziła bo chciała. Było zimno i nieprzyjemnie. Jednak zziębniętymi dłońmi wyjęła z kieszeni płaszczyka paczkę mugolskich papierosów. Z trudem jednego wyjęła i podpaliła różdżką. Wydawało jej się, że dziewczyna stojąca w środku deszczu była z jej domu. Jednak szybko skreśliła tą możliwość. Przecież inteligentna krukonka nie wychodziłaby w deszcz, żeby zmoknąć. "Inteligenta krukonka też by nie paliła"- pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|