Szukaj

- Tak gryfonka. - w jej głosie było czuć ulgę, niedowierzanie i niepewność. W swój charakterystyczny sposób poprawiła włosy.
-Właśnie niezupełnie. Przyjechałam z powrotem.
Widząc, niepewny wzrok Ju ...

Brunetka uśmiechnęła się niepewnie do nowej znajomej. Po chwili wahania jej uśmiech się poszerzył. Wyciągnęła rękę do gryfonki.
-Vanessa. Van. Vanny. Ness. Nesska. I tak dalej. - zaczęła wyliczać na ...

Vanessa dziarskim krokiem weszła do Sali. Owszem zmieniła się trochę. Teraz jej oczy za sprawą zaklęcia Ojca zmieniały kolor z brązowego na niebieskie. Dziwne jest życie czarodzieja. Na jej nogach tym ...

Po spędzeniu w tym przytulnym miejscu niecałej godziny, postanowiła trochę oswoić się znów z tym miejscem. W końcu wyjazd z kuzynką trochę zajął. Tamta postanowiła zostać w domu, ale nie Vanessa. Ona ...

cisza

Vanessa bez wahania i z promiennym uśmiechem błąkającym się na ustach weszła do Miodowego Królestwa. Przymrużyła oczy z zadowolenia, czując znajome zapachy. Kusząca słodycz ciast, pierników i innych w ...

Przeciągnęła się jak kot. Czy książki muszą ją tak wciągać? Cała odrętwiała i przemarzła. Czy warto? Uśmiechnęła się delikatnie do samej siebie. Według niej tak...Z zadowoleniem zatrzasnęła książkę, w ...

Ciemnowłosa gryfonka dziarskim krokiem weszła na dziedziniec, ubrana w płaszcz, puchaty szalik, czapkę i rękawiczki. Nie zauważając nikogo, usiadła na murku z którego wcześniej usunęła śnieg. Otworzył ...

-Właśnie dlatego Cię ostrzegam....-zaśmiała się, łykając sok.
-Okey..A teraz opowiadaj, ilu ludzi już poznałaś?
Uśmiechnę się figlarnie, bawiąc kosmykiem włosów.

W końcu zadowolona z siebie wróciła do biblioteki i odłożyła wszystkie książki na miejsce. Po chwili podeszła do nich i przywitała się miłym uśmiechem. Oparła się o ścianę i przysłuchiwała z zainteres ...

Lekko naburmuszona weszła do czytelni. Za nią lewitowało kilka naprawdę opasłych tomów. Zaklęciem przywołała je na stolik obok okna. Sama usiadła na wygodnym, dużym, wiśniowym fotelu. Z zadowoleniem s ...

Ness powstrzymała się od krzyknięcia, tylko dlatego, że była w bibliotece. Miała pewność, że przy następnej okazji złamie blondynce obcas. Zamiast tego - jak na razie - powtórnie mruknęła zaklęcie: &q ...

Odetchnęła z ulgą, patrząc na "mały" stosik, który zabrała z półki. Zadowolona z siebie machnęła różdżka, mrucząc:
-Wingadium Leviosa.
Wybrane przez nią książki delikatnie uniosły się do ...

(Ja już tam jestem...Dłuuuggggooo xD )
-Ja jeszcze trochę tu posiedzę.-posłała im miły uśmiech.
-Może potem Was dogonię.-dopowiedziała, patrząc tęsknie na swoją torbę. Chciała nadrobić stracony czas ...

-Wiem... - pisnęła, jak totalna wariatka, przytulając siostrę. Po chwili się opanowała i przybrała poważny wyraz twarzy.
-Tylko nie przesadź...- tak naprawdę, to śmiała się w duchu. Ostrzeżenia nic n ...