Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Dziedziniec
|
|
Wysłany:
Śro 14:51, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Zaśmiała się, zauważając jego uśmiech.
- Wszystko w Pana rękach, czy uczniowie będą z chęcią przychodzili na Pańskie lekcje. - dodała ciszej - Na pierwszą lekcję lepiej przygotować praktykę, wtedy przyciąga się uczniów. - puściła mu oczko, wspominając I lekcje eliksirów. Chyba tylko Bell nie zasnęła. - Obawia się Pan jakoś tej piątkowej lekcji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 14:53, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Niezbyt. Sam byłem uczniem tej szkoły, więc wiem co będzie odpowiednie. To będzie niespodzianka. - powiedział tajemniczo. Ta pierwsza lekcja będzie owocem jego wielu oryginalnych pomysłów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:00, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Cmoknęła.
- Nie no, zaintrygował mnie Pan. - odpowiedziała z uznaniem. - Postaram się na niej być, aby sprawdzić Pańską potworność, profesorze. - Cass nabrała wielkiej ochoty, aby być na lekcji. Jednak co z wyjazdem do matki... Chętnie by po przełożyła, zabłysnęły jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:03, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnął się nieznacznie.
- Gwarantuję, że moja potworność wykroczy poza normę. - mrugnął do niej, widząc jej entuzjazm.
- Liczę na to, że przybędziecie tłumnie na lekcję. - spojrzał przed siebie. Pierwsza lekcja była dla niego najważniejszym testem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:12, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
- Również mam taką nadzieję, chociaż nie wiem, czy wiele osób zdecyduje się na Transmutację, to dość trudny przedmiot. Poza tym dość późna pora, może zadecydować, że niewiele przyjdzie osób, ale proszę mieć nadzieję, pewnie każdy będzie chciał poznać nowego profesora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:16, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Najwyżej będą żałować. Sama się przekonasz, że warto było przyjść. - zerknął na zegarek. - Jak będziesz miała jakieś pytania, to zapraszam do mojego gabinetu. Do zobaczenia na lekcji.- skinął głową w jej stronę po czym wszedł do szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 15:19, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Skinęła głową i pomachała na pożegnanie. Oparła się o filar, wyjmując skręta. Zaczęła się nim bawić, obracała w palcach, aż w końcu, podpaliła. Usiadła na schodach, patrząc na błonia przed szkołą. Cudownie miejsce Przymknęła oczy, rozkoszując się pogodą. Wiatr rozwiewał długie, zakręcone włosy, dodając uroku Puchonce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:32, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Stanął na dziedzińcu, przeklinając w myślach pogodę.
- Bosko - mruknął pod nosem patrząc dookoła. Jakoś nie tolerował nigdy pory roku innej niż wiosna i lato. Oparł się o zimną ścianę zamku i zamknął oczy wyobrażając sobie jakieś miłe i słoneczne miejsce.
Kiedy zauważył Blair która przeszła obok niego uśmiechnął się pod nosem i po chwili ruszył za nią.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alex Karev dnia Czw 12:39, 26 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 22:48, 26 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Blair wyszła na dziedziniec trzymając w ramionach Marudę. Przymknęła oczy i zaczęła wdychać świeże powietrze. Było tak cicho i spokojnie. Blair potrzebowała odpoczynku po dzisiejszym dniu. Oparła się o marmurową kolumnę i zaczęła cicho nucić piosenkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 23:53, 27 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Uslyszala jakas melodie. Zmarszczyla brwi, probujac odgadnac, co to za piosenka. Blair wygladala na bardzo zmeczona. Cass wypuscila dym z ust i odwrocila wzrok od Gryfonki. Zaczela obserwowac ponownie piekne blonia. Stwierdzila, ze brakuje jej prawdziwej burzy. Pioruny zawsze byly takie pasjonujace! Podparla brode o dlonie i strzepnela popiol. Westchnela cicho, nie byla pewna, czy bedzie tesknila za szkola czy za bloniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 16:37, 28 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Blair zauważyła Cass i podeszła do niej.
- Cześć. Coś się stało? - spytała widząc jej zmartwioną minę. Oparła się o ścianę i wpatrywała się w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 17:49, 13 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pojawiła się na dziedzińcu. Po co przyszła? Raczej nie po to, żeby podziwiać widoki. Uniosła nieco jedną brew widząc uczniów. Mruknęła coś do siebie pod nosem na temat rozwrzeszczanych bachorów. Zaraz potem uśmiechnęła się przyjaźnie do obecnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 23:23, 20 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Mimo padającego śniegu Hanna postanowiła zaczerpnąć świeżego powietrza. Owinięta ciepłym szalem z czapką na głowie wyszła na dziedziniec. Czując jak wiatr dmuchnął jej w twarz płatkami śniegu, skrzywiła się. Założyła na zaróżowione ręce kolorowe rękawiczki i skierowała się w stronę fontanny, w której tafla wody zamieniła się w lód. Usiadła na niej i położyła ręce na lodzie, chcąc sprawdzić czy jest dostatecznie mocny. Kiedy pod jej ciężarem nie złamał się uśmiechnęła się radośnie. Może jezioro też już zamarzło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:40, 22 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ciemnowłosa gryfonka dziarskim krokiem weszła na dziedziniec, ubrana w płaszcz, puchaty szalik, czapkę i rękawiczki. Nie zauważając nikogo, usiadła na murku z którego wcześniej usunęła śnieg. Otworzyła książkę na zaznaczonej zakładką stronie i szybko zagłębiła się w niej, zapominając o Bożym świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 14:22, 31 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia, Londyn
|
|
Selena postanowiła odprężyć się po ciężkim dniu. Weszła na dziedziniec pełen śniegu. Strzepnęła śnieg z murka na którym zamierzała usiąść. Po chwili zapatrzona na mocno pruszący śnieg usiadła i się zamyśliła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|