Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Nie 18:39, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Czarnowłosa dziewczyna wpadła do Wielkiej Sali. Od razu jej wzrok padł na dziewczyny zmierzające do wyjścia. Jeśli dobrze zauważyła były to Ślizgonka i Krukonka. Nie ruszyła się z przejścia tylko obojętnym wzrokiem rozejrzała się po sali. W środku jednak miała nadzieję na to by móc kogoś poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:45, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
Stanęła w miejscu, przekrzywiając lekko głowę. Odwróciła się na pięcie i zawróciła z uśmiechem. Gwacnęła z powrotem przy ślizgońskim stole, a co się przejmować będzie, o! Uśmiechnęła się promiennie do Andy, która - jak sądziła - złapała lekkiego zawiasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:02, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Uśmiechnęła się do Andy i znowu się do niej przysunęła. O tak, wiedziała jak bardzo jej się to nie podoba.
- Ja jestem stąd.. mieszkam pod Londynem, w Hillingdon. Jeśli dużo czasu tutaj nie spędziłaś to raczej nie kojarzysz.
- Twój angielski jest wyjątkowo dobry. Gdybyś nie powiedziała, chyba nie domyśliłabym się, że pochodzisz z Francji. Kiedy zaczęłaś się uczyć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:05, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Ruszyła do stołu Gryfonów nie rozglądając się. Szła z wysoko podniesioną głową. Jak zwykle nie chciała ujawniać swego prawdziwego "ja". Usiadła przy stole zakładając nogę na nogę i bębniąc palcami o blat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:07, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
- Racja, nie kojarzę takiej miejscowości - rozluźniła uwierający szyję krawat. - Angielskiego uczyłam się równie pilnie, jak języka ojczystego od urodzenia. Rodzice pragnęli wpoić mi również mowę niemiecką, ale według mnie jest wyjątkowo szkaradna.
Mlasnęła z niesmakiem, zakładając nogę na nogę. Ugryzła róg tosta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:11, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Niemiecki? Nie przyppominaj mi... Tez sie kiedyś uczyłam... A umiem raptem kilka słów. Już francuski jest prostszy, ot co.
Robiąc na przekór krukonce nie odsunęła się, pozwoliła robić Bell co chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:20, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
Zaśmiała się gardłowo, przypominając sobie próby wpojenia jej języka niemieckiego.
- Czyli podzielasz mój ból - kiwnęła głową, uśmiechając się kątem ust. - Gdy próbuję sklecić coś po niemiecku, czuję jakbym brzmiała jak papier ścierny, a nie przywykłam do tego po melodyjnym francuskim i miękkim angielskim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:27, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- To nie jest miejscowość tylko jedna z dzielnic... O, wiem! Kojarzysz gdzie jest King's Cross? On jest w innej dzielnicy, tuż obok Hillingdon. No, ale póki nie masz zamiaru mnie odwiedzać, chyba nie muszę ci dokładniej tłumaczyć...
- Fajna rzecz uczyć się drugiego języka od urodzenia. Ja znam zaledwie jeszcze jeden a to i niezbyt dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:31, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
- Najwyżej jeśli najdzie mnie ochota, by Cię nawiedzić w rodzinnym domu, zaopatrzę się w mapę - kiwnęła głową, uśmiechając się.
- Jaki język masz na myśli? - zainteresowała się grzecznie, machając nogami pod stołem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:37, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Hiszpani (teoretycznie)
|
|
Weszłam do sali i z rozpędu skierowałam się do grupki dziewczyn siedzących niedaleko.
- Hej, mogę dołączyć? - spytałam, uśmiechnęłam się do Bell , bo ją troch znałam. Zaciekawiła mnie druga dziewczyna, nie znałam jej jeszcze, ale co tam. Trzeba w końcu poznawać nowych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:39, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
Uśmiechnęła się przyjaźnie, wyciągając dłoń w kierunku Gryfonki, która właśnie się pojawiła.
- Arya, miło mi - zdmuchnęła grzywkę z oczu, przypatrując się dziewczynie czekoladowymi oczyma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:41, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Hiszpański. Na pewno nie znam go perfekcyjnie ale jakoś się dogadam. Ludzie mówią, że jeśli zna się hiszpański i angielski można dogadać się niemal z całym światem, a skoro jeden z nich znam od zawsze...
Spojrzała na Gryfonkę która właśnie podeszła. Zdawała się ją znać, mimo ze Bell dziewczyny nie kojarzyła.
- Hej. Jasne, siadaj.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bell Rodwick dnia Pon 9:47, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:44, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Popatrzyła nieprzytomnie na nowo przybyłą dziewczynę.
- Cześć, Andy - powiedziała, nadal nie mogąc skojarzyć o czym teraz rozmawiają. Postanowiła zaczekać i przysłuchać się im, a wtrącić dopiero, kiedy będzie miała coś do powiedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:45, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Hiszpani (teoretycznie)
|
|
- Sillia, to mogę? - nie czekając na odpowiedź usiadła obok Aryi.
-O czym gadacie?- zapytałam, nałożyłam sobie bułkę na talerz, rozkroiłam ją i posmarowałam dżemem. Obróciłam się w stronę dziewczyn i zastanowiłam się o czym teraz myślą. Kiedy nic nie przyszło mi do głowy, dałam sobie spokój i przyjrzałam się lepiej Aryi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:50, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
- O predyspozycjach językowych i upodobaniach ich wydźwięku - pokiwała mądrze główką, po czym wybuchnęła śmiechem.
Zmrużyła oczy i przypatrzyła się Gryfonce.
- Masz genialne włosy, wiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|