Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / / /   ~   Klasa Transmutacji
Andrea Amore
PostWysłany: Pon 22:10, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


- Przepraszam, ale o ile sie nie mylę, nie było tego zaklęcia w podręczniku - powiedziała, wertując książke.
Była niemal pewna, ze go tu nie było. Czytała przecież cały temat od początku do końca. Spojrzała na Angie, ale ona też nie wiedziała. Przynajmniej na to wyglądało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Pon 22:14, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


Tak, tak, mina panny Davis zdecydowanie oznaczała to, że nie zna tego zaklęcia. Ale cóż, była pewna, że zaraz je pozna, więc i zadowolona. Zamiana czajnika w książkę była bardziej interesująca niż to co do tej pory poznali. W końcu można ją poczytać.
- A proszę pana, mam takie pytanie. W jakie książki zamieniają się te czajniki? W fantasy? - zaciekawiła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Wilson
PostWysłany: Pon 22:17, 22 Lut 2010 


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


-Rodwick, zdecydowany ruch rozdzka w gore i wyraznie wypowiadaj inkantacje! - zwrocil sie tu do wszystkich
-Pamietajcie! Inkantacje nalezy wypowiadac wy-raz-nie - przesylabowal ostatnie slowo.
-Inaczej nie wyjdzie wam transmutacja, albo wyjdzie.. cos innego.. na poczatku lekcji bodajze Davis wymieniala skutki zlej transmutacji. - teraz zwrocil sie do amore
-Nie ma tego w ksiazce? - zdziwiony - no nic.. zaklecie odwrotne do "pripendo" to "libettor" - zapisal na tablicy 'Libetore'. - Podobny ruch rozdzka jak przy pripendo. Davis, koniec tego dobrego, odwroc poczynania panny Rodwick.
Kulinarne Davis, kulinarne... - zazartowal - zalezy na jakiej ksiazce najbardziej sie skupisz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Wilson dnia Pon 22:18, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Pon 22:23, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


- A więc jak sobie pomyślę, o książce, którą już czytałam, to ona mi się pojawi tak? Mhm... nie muszę już kupować książek, hehe... albo jak będę głodna i pomyślę o cieście czekoladowym to przepis tam będzie? Czy jeżeli go nie znam, to nie? - oj pytania, pytania. - oczywiście, już próbuję. Libetore! - nie wyszło. Jakież dziwne, to nie to zaklęcie, o czym po chwili się dowiedziała. - Libettor! - dalej jej nie wychodziło. Co z tym ruchem nadgarstka. - panie profesorze, pokaże mi pan z bliska? - zamrugała do niego. W sumie był bardzo przystojny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Pon 22:24, 22 Lut 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


Powtórzyła zaklęcie Pripendo, tym razem robiąc odpowiedni ruch ręką. Bo to właśnie przez to poprzednim razem jej nie wyszło. Udało się.
- Czyli zamiast chodzić do biblioteki za każdym razem mogę sobie po prostu wziąć czajnik z kuchni? - zaciekawiła się. Byłoby to bardzo przydatne.
Zapisała na pergaminie obydwa zaklęcia, żeby potem nie zapomnieć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bell Rodwick dnia Pon 22:24, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Wilson
PostWysłany: Pon 22:28, 22 Lut 2010 


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


-Mniej pytan, wiecej skupienia. Transmutacja to nie machanie na wszystko byle jak rozdzka. - wzial swoja rozdzke, wykonal ruch poziomy w lewo, skierowal rozdzke zdecydowanie do gory, i plynnie wycelowal w przedmiot wypowiedziawszy wyraznie - Libettor! - ksiazka natychmiast zamienila sie w elegancki, zgrabny czajnik.
-Teraz Ty sprobój - odwrocil sie do wszystkich - niech wogole kazdy sprobuje to zaklecie - po czym przed kazdym pojawila sie jakas inna ksiazka.
-Panno Rodwick, tylko zeby potem mama sie nie skarzyla na mnie, ze brakuje czajnikow w domu, albo jakims cudem wszystkie znajduja sie u CIebie w pokoju.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Wilson dnia Pon 22:29, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Pon 22:28, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


- Ooo, pomyśleć o zakazanej księdze i już ją masz. To chyba trochę niewykonalne? - zamyśliła się - inaczej cała ta procedura z bibliotekami i sklepami byłaby... niepotrzebna? Poprosisz kolegę, który już daną książkę czytał, by ci ją wyczarował i BAH! Sam czytasz... chyba, że jest w niej nie wszystko?
Skinęła głową, a następnie zrobiła zdecydowany ruch różdżką.
- Libettor ! - wyszło. O dziwo!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Angie Davis dnia Pon 22:29, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Wilson
PostWysłany: Pon 22:31, 22 Lut 2010 


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


-Widzisz Davis? to nie takie trudne. A jak juz o tym rozmawiamy...niektore ksiazki oczywiscie sa chronione zakleciami przed takimi prostymi sztuczkami.. inaczej wydawcy by zbankrutowali. - sledzi prace pozostalych uczniow, zerknal na Amore a potem na Rodwick - no smialo dziewczyny.. zamieniajcie te ksiazki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Pon 22:32, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


Machnęła od niechcenia różdżką. Ten anuczyciel stanowczo za dużo gadał. I ciągle pytał.
- Libettor - powiedziała stawczo.
Jej książka, do ONMS, nawet nie zmieniłą barwy. Sprówała raz, drugi, trzeci. Nic. Wreszcie krzyknęła.
- Libettor!
Z jej różdżki uniósł się delikstny, wątły aczkolwiek oślepiający promień. Ksiązka transmutowała się w czajnik. Jednak był on jakis wielki, a spod przykrywki wystawał czerwona wstążka, która była zakładką w książce.
- Eee - tylko tyle wydusiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Pon 22:34, 22 Lut 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Wszystkie na pewno nie znikną, po przeczytaniu będę je zamieniać z powrotem w czajnik a potem inną książkę - powiedziała z uśmiechem i wzięła się za odwracanie zaklęcia.
- Libettor - dokładnie powtórzyła ruch nauczyciela. Po chwili na ławce stał czajnik. Trochę nie ładny i prawie się rozwalał, ale co tam. Ważne, że był.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Wilson
PostWysłany: Pon 22:35, 22 Lut 2010 


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


-Amore, pamietaj o zdecydowanym ruchu w gore i troche wiary.. krzyk nic nie da, wypowiadac zaklecie wyraznie to nie znaczy krzykiem. Nie zapominaj takze o skupieniu. Transmutuj ten..e...czajnik spowrotem w ksiazke a potem ksiazke w czajnik. - zerknal na czajnik Rodwick
-No no.. niezle.. jeszcze troche pracy poza lekcja i bedziesz mogla w nim bez obaw zagotowac wody. Davis, nudzi Ci sie, prawda? Ty taka skora do pracy jestes, powiedz nam jakim zakleciem zamienic grzejnik w szafe a Rodwick tym razem poda zaklecie odwrotne. Panna Amore po skonczneiu zamiany ksiazki w czajnik zademonstruje zaklecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Wilson dnia Pon 22:38, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie Davis
PostWysłany: Pon 22:36, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12


- Zawsze można spróbować złamać zaklęcie - skinęła głową ściskając usta - kiedyś nad tym popracuje, hehe... A proooszę panaaa, skoro tak ładnie pracujemy, da nam pan dziś mniej zadania domowego? - udała minkę kota z mugolskiej bajki shrek. Miała nadzieję, że jej wyszło. - dobrze pan uczy, szybko zobaczyłam błąd, który popełniałam podczas machania różdżką - uśmiechnęła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Pon 22:39, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


Roześmiała się na widok swojego dzięła.
- Pripendo - powiedziała spokjniej. To akurat jej wyszło.
Teraz maksymalnie się skupiła, zrobiłą dokładny ruch nadgarstkiem i wyszeptała tak cicho, że ledwo ja było słychać.
- Libettor.
Udało się. Czajnik ten wyglądał o wiele lepiej niż poprzedni. Był nawet dość proporcionalny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
James Wilson
PostWysłany: Pon 22:42, 22 Lut 2010 


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Zauwazyl sukces panny Amore.
-No.. juz widze, ze podstawy tego zaklecia załapane - usmiechnal sie zadowolony. No to bierz sie do nastepnego zadania, ktore Ci przydzielilem. - usłyszał pytanie Davis i usmiechnal sie szeroko, poczym opdwrocil w jej str - Davis, czy Ty myslisz, ze jak mnie pochwalisz, to zmiekne? Oddalas wogole prace na dzis? - zerknal na biurko i odnalazl prace dziewczyny - masz szczescie.. bedzie mniej niz ostatnio, ale jednak trzeba bedzie popracowac.



[Jakby ktos nie zauwazyl w poprzedniej mojej wiadomosci podałem nowe zadania dla kazdego.]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez James Wilson dnia Pon 22:43, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrea Amore
PostWysłany: Pon 22:47, 22 Lut 2010 
Uczeń Slytherinu

Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji


Czekała, aż dziewczyny podadzą formułki. Nie chciało jej się wysilać, ani tym bardziej szukac w podręczniku. poszła na łatwizne. Dobrze, ze to nie ona musiała mówić formułkę, chociaż okaże się jeszcze, że będzie powtarzac wszystkie zaklęcia na następnej lekcji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 7 z 23
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / / /

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03