Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Nad Jeziorem
|
|
Wysłany:
Nie 19:57, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Czemuż ma służyć to pytanie? - zapytała. Owszem, skrywała tajemnicę i to na dodatek mroczną.
Zrobiło jej się zimno, więc podeszła do chłopaka.
- Jesli pociągniesz mnie ze sobą, to pożałujesz - zagroziła. - Nie lubię chodzić mokra i do tego chora. Musiałbyś mi się jakoś odwdzięczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 19:59, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
Oparła dłoń na biodrze, przywołując na twarz przyjazny uśmiech.
- Przyjechałam z Beauxbatons na życzenie rodziców - skrzywiła się nieznacznie. - Co wyjaśnia fakt, iż nie widziałaś mnie jeszcze. Nie zdążyłam również jak dotąd ułożyć planu lekcji. A Ty na jakie zajęcia uczęszczasz?
Uniosła pytająco brew, przyglądając się Gryfonce. W dali dostrzegła Andreę z jakimś chłopakiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:01, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jeżeli ja Cię pociągnę to Ty pociągniesz mnie. Proste - podrzucił kamyk, ale nie zdołał go złapać. Poleciał za mocno do przodu a Rolvsson nie chciał wylądować w zimnej wodzie.
- Spisuje mroczne tajemnice innych, a później ich szantażuje - przewrócił oczami - Wyglądasz na delikatną osobę, która nie posiada "mrocznych" tajemnic. Ale pozory czasami mylą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:05, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Hiszpani (teoretycznie)
|
|
- Chodzę na astronomię i transmutacje, ale chyba jeszcze na coś się zapisze.- Kucnęła przy koleżance i zamoczyła rękę w wodzie.
- Czemu twoi rodzice chcieli żebyś się tu przeniosła? Nie lubiłaś tamtej szkoły?- Zapytałam, czułam że mogę być trochę zbyt dociekliwa ale w tym przypadku mało co może mnie zniechęcić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:06, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Ciekawe zajęcie. Dużo osób już zaszantażowałeś?
- Tak, ja posiadam mnóstwo mrocznych tajemnic - odparła.
Na wzmiankę o tym, że wygląda na wrażliwa dziewczynę, prawie się zarumieniła. To aż tak widać? Przecież większość uważa ją za typową ślizgonkę.
- Nie oceniaj ludzi po pozorach, przegrasz - odpowiedziała mu, nie chcąc ujawniać o sobie zbyt dużo faktów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:11, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Właśnie powiedziałem, że pozory mylą. I się zastanawiam co możesz skrywać. Czy byłbym bardzo zszokowany gdybym się dowiedział co to jest takiego? - zachwiał się i podparł się dłonią o ziemię, unikając dalszego upadku.
- Czy wyglądam na takiego co mógłby zaszantażować kogokolwiek?
Podszedł do kamienia i oparł się o niego zgięta w kolanie nogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:16, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Zaprzeczasz sobie - powiedziała, mając na myśli, ze pozory mylą.
Zasępiła się, wpatrując w jezioro. Ile może powiedzieć, aby przestał pytać, ale nie dociekał dalej? Wątpiła, czy istnieje taka granica. Jedyne co jej pozostało to kłamstwo, ale nie wiedziała czy uda jej się teraz skłamać jakoś wiarygodnie.
- Tak, skrywam mroczną tajemnice, ale nie licz, że powiem Ci coś więcej. I owszem, byłbyś zszokowany. I aby tylko zszokowany,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:19, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zatarł ręce. Wiadomo, że nikt nie wyjawia od tak swoich tajemnic, będzie się pewnie musiał namęczyć aby dowiedzieć się czegoś.
- Nawet bym o tym nie pomyślał! Tylko co może być aż tak strasznego? Że byłbym nie tylko zszokowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:22, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
- Uważaj, bo Ci powiem.
Załozyła ręce na piersi.
- Tajemnica, to tajemnica, więc niech nią pozostanie. Możesz się podomyślać, dobrze Ci to zrobi - uśmiechnęła się, chcąc odciagnąć uwagę puchona od tematu, który nie był dla niej wcale przyjemny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:26, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
Westchnęła ciężko, kołysząc się na piętach.
- Moi rodzice.... zdecydowali za mnie - stwierdziła. - Ukochałam mury Akademii, jednak postanowili przenieść mnie rzekomo "dla mojego dobra" - wywróciła teatralnie oczami. - Rozumiesz coś z tego? Ja też nie -pokręciła głową, nie czekając na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arya Svitkona dnia Nie 20:26, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:27, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zachmurzył się, ale nie spytał o nic więcej. Może kiedyś przez przypadek się dowie, nie będzie jej śledził aby się dowiedzieć. Nie jest nienormalny.
- Wracamy? Pogoda dała nam się w kość. Prędko teraz nie wyjdę na tak długi spacer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:30, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Ucieszyła się, że chłopak odpuścił. Na pewno się kiedyś dowie. Tylko kieyd...
- To my naprawde jesteśmy tu tak długo? - zdziwiła się. - Myślałam, że kilkanascie minut... Och, nie narzekaj. Można pójść do WS na herbatę, albo do kuchni. Tam z pewnością jest cieplej.
Poszła za chłopakiem w kierunku zamku. Czuła, że zaraz zamarznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:35, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Hiszpani (teoretycznie)
|
|
- nie ja też nie rozumiem, ale myślę że tutaj też ci się spodoba. To kwestia przyzwyczajenia, zresztą pewnie już masz jakieś przyjaciółki. - odparłam.
Usiadłam na piasku i podparłam się rękami, nad jeziorem latały mewy i słychać było ich skrzek.
- Ja kocham ten widok i myślę że po jakimś czasie ty też pokochasz. Tu jest spokojnie i pięknie, po za tym każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:42, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 13 Mar 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Choisy-au-Bac
|
|
Przysiadła na kamieniu, układając dłonie przy udzie.
- Właściwie już mi się podoba, jednak zostało we mnie trochę przekory i dlatego tak mówię - odparła, wpatrując się w odległy zarys gór. - Przyjaciel to słowo, którego nie chcę nadużywać, więc nie powiem Ci czy w tej chwili mam tu przyjaciół, czy nie.
Uśmiechnęła się do siebie, zgarniając włosy na ramię.
- Aczkolwiek to nie umniejsza faktu, że mam nadzieję znaleźć tutaj przyjaciół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 18:17, 15 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Wybór pozostawię Tobie, mi tak naprawdę wszystko jedno gdzie pójdę, ważne aby było coś ciepłego do picia - zatarł dłonie, ogrzewając się troszeczkę.
- I ja nie narzekam, wyrażam tylko swoje zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|