Klasa Zaklęć

Uczeń Slytherinu

Weszła do klasy, o dziwo tylko trochę spóźniona.
- Dobry wieczór. - Mruknęła do nauczyciela siedzącego przy swoim biurku i zajęła miejsce z tyłu klasy.

Prefekt Naczelny

Bell weszła do klasy jakoś tam w miarę o czasie. Była to jej pierwsza lekcja, mimo to wiedziała co robili na poprzedniej lekcji i była jakoś tak w miarę przygotowana. Jeśli nie było żadnej pisemnej pracy domowej.
- Dobry - przywitała się krótko z nauczycielem i usiadła w ławce.

Uczeń Ravenclawu

Vivien weszła do klasy powolnym krokiem, jak zwykle głośno stukając obcasami.
- Dzień dobry- mruknęła do nauczyciela i usiadła w wolnej ławce gdzieś pośrodku sali. Nie wiedziała co ma wyjmować, więc położyła tylko torbę na ławce. Uśmiechnęła się lekko do Rose.

Uczeń Slytherinu

Otworzyła drzwi klasy zaklęć. Zniknęła za nimi, pojawiając się w środku.
- Dobry wieczór.
Usiadła w wolnej łąwce, blisko wyjścia. Po tym przeciez była OPCM. Nie zamierzała się spóźnić.

Wszedł do klasy, nie wyglądało na to, żeby się spóźnił. Przeszedł obok biurka nauczyciela, witając się z nim zdawkowym Dobry wieczór. Zajął miejsce mniej więcej w środku sali, usiał w ławce i spojrzał na obecne już osoby.

Uczeń Slytherinu

Wszedł do klasy z obojętnym wyrazem twarzy. Kiwnął głową nauczycielowi w milczeniu. Usiadł w wolnej ławce gdzieś na końcu. Nie miał w zasadzie nic oprócz różdżki, ale cóż... Najwyżej nie będzie nic pisał.

Spojrzał na uczniów, którzy już przybyli. Hm, coś mu się wydawało, że cała ich masa zapisała się na jego zajęcia. Przynajmniej tyle mógł stwierdzić pod względem listy, którą miał. Na samą myśl się wzdrygał.
- Witam, witam. Na dzisiejszych zajęciach omówimy ogólnikowo zaklęcia Niewybaczalne, aczkolwiek nie marzcie o tym, że będziecie ich używać. Otwórzcie podręczniki na odpowiednim dziale, a tymczasem zapraszam pierwszą parę uczniów, chętnych, którzy chcieliby zaprezentować Pracę nad Priori Incantatem.

Uczeń Slytherinu

Hanna ze smutkiem przyjęła wiadomość o czytaniu w podręczniku. Rozejrzała się też po klasie, ani śladu Randego, który był jej parą. Westchnęła cicho i otworzyła podręcznik na odpowiednim dziale.

Uczeń Ravenclawu

- My- powiedziała Viv, zanim cokolwiek ktoś zdążył powiedzieć i wstała, razem z Bell. Uśmiechnęła się szeroko i wyjęła różdżkę czekając na Bell. Przewracała swoją między palcami.

Uczeń Slytherinu

- Musi być dziś teoria?- zapytał bujając się na krześle i równocześnie patrząc na dwie wstające krukonki. Równie dobrze mógłby teraz wyjść z sali. W końcu nie wziął ze sobą podręcznika, anie nawet pergaminu.

Wyciągnął z torby podręcznik, choć liczył na to, że nie będzie go dzisiaj potrzebował. Przekartkował pobieżnie książkę, nie znajdując tego czego szukał wrócił do spisu treści. Dopiero tam znalazł na której stronie ma otworzyć podręcznik. Odłożył książkę na bok patrząc na dziewczyny, które szykowały się do prezentowania zaklęcia, uznał to o wiele ciekawsze niż patrzenie się bez celu na tekst.

Uczeń Slytherinu

Wyciągnęła z torby podręcznik. Otworzyłą go na odpowiedniej stronie i zaczełą czytać. Nie miała po co się zgłaszac. Nie było Hay, a sama przecież nie wystąpi.
Odwróciłą głowę, słysząc Jay'a. Nawet go nie zauważyła jak wchodził.

Prefekt Naczelny

Wstała i poszła za Viv. O tak, tyle ćwiczyły to zaklęcie, że teraz musiało zadziałać idealnie. Uśmiechnęła się do blondynki.
- Priori Incantatem - wykonała ruch ręką i skierowała swoją różdżkę, na różdżkę Viv. Zadziałało tak jak powinno. Wszyscy którzy dobrze się przypatrzyli, mogli zobaczyć jakiego zaklęcia ostatnio używała Krukonka.

Prefekt Hufflepuffu

Lekcja teoretyczne? Myślała, że takich zajęć z tym nauczycielem nie będzie. Teorie najlepiej ćwiczyć w praktyce, więc może dziś jeszcze będą coś ćwiczyć? Jednak zważając na temat, zaklęcia niewybaczalne, nici z praktyki.
Niechętnie chwyciła książkę, otwierając na nowym dziale. Nie chciało jej się czytać. Popatrzyła tylko na Viv, odwzajemniając uśmiech.

Uczeń Ravenclawu

Viv również uśmiechnęła się widząc swoje ostatni zaklęcie Accio . Teraz ona wyznaczyła swojej różdżce kierunek, wykonała odpowiedni ruch ręką, mówiąc jednocześnie: Priori Incantatem. Nie była zaskoczona, widząc jak dobrze zaklęcie zadziałało, pokazując klasie zaklęcie Lumos , wypływające z różdżki Bell.