Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Klasa Wróżbiarstwa
|
|
Wysłany:
Pon 2:53, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Syknął, kiedy spadli na podłogę, jednak po chwili zaśmiał się, widzą, że Christiane wcale to nie przeszkadza. Oderwał się od niej ponownie, by muskać ustami jej szyję i dekolt. Jednak po krótkim czasie wrócił do jej ust. wyjął rękę spod jej bluzki, by poluzować swój krawat, wydawało mu się, że dusi go i przez niego jest mu tak gorąco w całym ciele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 3:01, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Było już późno sądząc po czarnym niebie, więc zaczęła się zastanawiać która godzina. Przez chwilę chwyciła delikatnie jego krawat i ponownie przyciągnęła go do siebie. Jeździła jeszcze przez chwilę po jego torsie całując go w paru miejscach. Nie wiedziała, czy mówienie swoich uczuć do ślizgona będzie dobrym pomysłem, jednak wolała nie ryzykować. Popatrzyła mu głęboko w oczy jeszcze przez chwilę trzymając swoją rękę pod jego koszulą.
- Chyba będziemy musieli wracać - odparła z grymasem. Nie chciała tego kończyć, jednak nie chciała zarobić szlabanu u któryś z nauczycieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 3:05, 01 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnął. Pocałował ją jeszcze w usta, po szyi i dekolcie, po czym wstał z ziemi. Poprawił koszulę i krawat pomagając jej wstać.
- Jutro też jest dzień- powiedział, kiedy podniosła się z ziemi. Pocałował ją delikatnie w rękę, którą ujął i pociągnął ją w kierunku wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:35, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Weszła do klasy wyjątkowo spóźniona. Nie miała pojęcia dlaczego zapomniała o dzisiejszej lekcji! Ostatnio była coraz bardziej roztargniona. Usiadła na krześle i zaczęła przeglądać podręcznik. Nie była pewna, czy ktoś jeszcze przyjdzie, ale jeśli tak to musi ustalić co będą robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:41, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Przepraszam za spóźnienie, pani profesor! - powiedziała wbiegając do klasy. Oj, spóźniła się i to ponad pół godziny. Ale była dziś w wyjątkowo dobrym humorze.. więc się nie przejmowała. Właściwie... czy kiedykolwiek zwracała na to uwagę? Rzuciła się na pufę i wyjęła podręcznik, pióro i resztę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:46, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn w Anglii
|
|
Emma wbiegła do klasy. Ku swojemu zdziwieniu zobaczyła tam tylko jedną Krukonkę i nauczycielkę.
- Dzień dobry i bardzo przepraszam za spóźnienie - uśmiechnęła sie ciepło.
Usiadła na pierwszej lepszej pufie i wyjęła wszystkie potrzebne przedmioty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:50, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Viv powolnym krokiem weszła do klasy. Nie wiedziała jak to się stało, że udało jej się wejść na lekcję. I na dodatek były same krukonki. Pomachała wesoło do Bell, usiadła na jednej z puf i kiwnęła głową nauczycielce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:57, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dzień dobry Vivien i Bell. Miło że jesteście, chociaż tak się spóźniłam- powiedziała wstając z usmiechem.- Jak się nazywasz?- zawróciła się do trzeciej, nieznanej jej krukonki.
- Dziś będziemy zajmować się jasnowidzeniem, czyli niestety teoria, przy okazji podawania swojego imienia, wytłumacz to pojęcie- zwróciła się do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:03, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn w Anglii
|
|
Usadowiła sie wygodniej na pufie.
- Emma Blackwood. - powiedziała pewna siebie - Jasnowidzenie to zdolność, która umożliwia widzenie przyszłości bez używania percepcji zmysłowej - wyrecytowała jednym tchem.
Zaraz potem zaczerwieniła się lekko, ponieważ nie była pewna, czy jej odpowiedź jest prawidłowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:07, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chodziła po klasie od jednej dziewczyny do drugiej.
- Idealna odpowiedź, 5 punktów dla Ravenclawu! Teraz Vivien, trzy główne rodzaje jasnowidzenia, a Bell ich podział ze względu na czas i fachowe nazwy.
Spojrzała z wyczekiwaniem na krukonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:09, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Założyła nogę na nogę i spojrzała na nauczycielkę, kiedy usłyszała swoje imię.
- Widzenie wywołane, bodźcowe i samorzutne- powiedziała spokojnie, wcześniej zerkając do podręcznika, wciąż pilnie notując.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:17, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- To będzie przeszłości, przyszłości i opisywanie czegoś... na przykład przedmiotu. Fachowe nazwy - zerknęła do podręcznika - tak po kolei to retrokonigacja, prekonigacja i psychometrie. Dlaczego ostatnia nazywa się psychometria? I z jakiego języka pochodzi reszta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:20, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Z angielskiego. Po prostu najwyraźniej nie używasz ich często. Nie wiem, nie ja nazywałam to- powiedziała wywracając oczami. Niektóre pytania Bell były naprawdę dziwne.
- Któraś z was potrafi opisać któreś z wymienionych przez Vivien rodzajów?- zapytała zerkając na krukonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:25, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn w Anglii
|
|
Emma poszukała w pamięci informacji o którymś z tych rodzajów. Wreszcie przypomniała sobie coś o widzeniu samorzutnym.
- Ja umiem jeden. Widzenie samorzutne powstaje nagle. W nieprzewidzianych okolicznościach. Jest niemalże nieomylne - powiedziała.
Spojrzała na nauczycielkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:33, 11 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Kolejna dobra odpowiedź, Emmo. Bodźcowe, które jest dokładnie opisane w podręczniku, pojawia się dzięki dotknięciu jakiejś rzeczy, przedmiotu, w gruncie rzeczy również jest przypadkowe. Zaś wyjątkowo skomplikowane- wywołane, ukazuje nam wszystko w momencie, w którym sami tego chcemy.
Zatrzymała się na chwilę i wykręcała palce.
- Jest to naprawdę, bardzo trudne. Jasnowidzenie jest zazwyczaj dziedziczne, ma się je w genach. Są też wypadki, gdy jest wrodzone, tak po prostu i na dodatek bardzo wyraźne. Jednak aktualnie odnotowano jedynie parę takich przypadków, w Hogwarcie zaś tylko w XVI wieku chyba... Zazwyczaj trzeba go trenować, lub przychodzi tylko parę razy w życiu, jako samorzutne. Ktoś z waszej rodziny miał może coś z tym wspólnego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|