Autor |
Wiadomość |
<
Hs /
~
Wrzeszcząca Chata
|
|
Wysłany:
Wto 21:01, 06 Paź 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Jest to stary, ponury i od dawna opuszczony dom, znajdujący się na wzgórzu. Okna w nim są zabite deskami, a zarośnięty ogród otacza drewniany płot. Uczniowie nie zapuszczają się w jego kierunku, każdy dobrze wie, że to najbardziej nawiedzony dom w całej Anglii, a historie na jego temat krążą po całym kraju. Przerażające odgłosy wydobywające się z chaty od dawna napawały strachem mieszkańców okolicy, zwiedzających, a nawet duchy zamieszkujące Hogwart omijają ten dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią 20:21, 13 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Blair była na tyle pogrążona we własnych myślach, że nie zwróciła uwagi na to, gdzie się znajduje. Zatrzymała się tuż przed Wrzeszczącą Chatą. Uśmiechnęła się pod nosem. Dom już na zewnątrz wyglądał przerażająco, więc wzbudził zainteresowanie dziewczyny. Obserwowała budynek pocierając o siebie dłonie. Nie było jeszcze zbyt późno, więc Blair postanowiła nie wracać do zamku. Oparła się o murek, gdy nagle usłyszała kroki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 21:26, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pokręcił przecząco głową na słowa Christiane.
- Tu będzie... dobrze- powiedział z większą pewnością w głosie. Ujął ponownie pod rękę dziewczynę. Był zdziwiony, że bez większych problemów zapaliła różdżkę. Stanęli pod drzwiami chaty. On, po kilku przekleństwach i nieudanych próbach, również zapalił różdżkę. Szli powoli razem po tym opuszczonym przez nikogo nie odwiedzanym domu. Musiał przyznać, że w środku... nie było aż tak strasznie jak sobie wyobrażał. No oprócz niektórych porozwalanych przedmiotów i tych oknach, które były zabite deskami. Trawili do zamkniętych drzwi. Zaklęciem "Alohomora" otworzył je. Pokój w którym się znajdowali, oprócz tego, że był zakurzony był w znacznie lepszym stanie niż inne. Gdyby nie był pijany, pewnie umarłby ze strachu. Kurczowo trzymał się rękę Christiane, prowadząc ją ze sobą.
- Chłoszczyść- mruknął na łóżko i posadził na nim dziewczynę. Skierował różdżkę na okno i powiedział Bombarda . Do pokoju wpadł blask księżyca. Był zmęczony i lekko przerażony usiadł obok dziewczyny i westchnął, by w końcu uśmiechnąć się z trudem.
- Jesteśmy najgłupszymi ludźmi w Anglii!- powiedział i zaczął głośno się śmiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 21:41, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zdziwiła ją ta jego odwaga. Kiedy była pijana było jej wszystko jedno, także żywym krokiem ruszyła wraz z chłopakiem. Zaśmiała się widząc jak Jay męczy się z zaklęciami.
- Nox ! - krzyknęła przed wejściem do domu, a światło wchłonęło jakby do wnętrza wyciągniętej różdżki. Szła po schodach trzymając się podejrzanych barierek. Trudno było jej wejść po schodach, jednak dała sobie radę z wejściem na samą górę. Rozejrzała się po pokoju do którego przyszli i usiadła na łóżku patrząc jak chłopak się śmieje.
- A co mi tam...Z resztą, to ty miałeś taką ochotę wejść - odparła ściągając pajęczynę z materacu, która była na łóżku. Usiadła wyżej i patrzyła się na księżyc. Z jej perspektywy był rozmazany, ale nadal piękny. Zerknęła na chłopaka siedzącego na brzegu materacu.
- Głupi ? Nieee... - mruknęła pod nosem operając brodę o kolana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Sob 21:41, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 21:43, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnął się do dziewczyny. Położył się na materacu, nie zważając na kurz i brud. Na trzeźwo nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Kiedy się połowę głowę miał tak, że widział twarz dziewczyny z dołu.
- Tylko nie zasypiaj- ostrzegł, lekko zachrypniętym głosem. Wyciągnął rękę, by złapać jej ramię i potrząsnąć nią leciutko. Przy okazji dotknął lekko jej rudych włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 21:50, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Otworzyła szerzej oczy i potrząsnęła głową.
- Nie zasypiam - odparła krótko wciąż patrząc przed siebie. Oparła głowę o ścianę , a ręce trzymała na swoich kolanach. Zaczęła nucić coś pod nosem, aby trochę się rozbudzić. Po chwili położyła się obok Jaya stukając o ramę łóżka i wybijając jakiś rytm. Była ciekawa jakby się jej na gitarze grało akurat w tym momencie. Miała bardzo wyczulony dotyk, więc z łapaniem chwytów nie było by problemu.
- O czym myślisz ?- zapytała odwracając głowę w jego stronę.
[ wybacz, że piszę z takim opóźnieniem, ale jestem trochę zmęczona dzisiejszym dniem i nie piszę od rzeczy xd ]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Sob 21:51, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 21:57, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przewrócił się z pleców na bok, aby widzieć Christiane.
- Teraz... myślałem o tym co by było jakbym zjadł babeczkę czekoladową, ale teraz położyłaś się obok mnie i zupełnie nie obchodzą mnie już babeczki- oznajmił patrząc się na dziewczynę. Był zadowolony, że światło księżyca padało tak, że widział idealnie twarz dziewczyny. Przybliżył się do niej jeszcze bardziej, by widzieć jej delikatne piegi.
[dobrze, rozumiem ]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jaydon Murrey dnia Sob 21:57, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:05, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Babeczka czekoladowa ? Mniam, zjadłabym - powiedziała oblizując usta. Zaśmiała się pod nosem i oparła głowę o swoją dłoń ciągle leżąc na materacu. Musiała mocno się pilnować, żeby nie zasnąć. Wywróciła oczami przestając stukać w łóżko.
- Moja mama robi dobre - powiedziała. Kosmki włosów opadały jej na oczy, przykrywając ich błękitny odcień, nie czuła tego. W tej chwili miała ochotę na owoce, postanowiła, że kiedy wróci do zamku powlecze się do kuchni po winogrona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:08, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Moja mama nie robi, ale mój skrzat robi dobre- powiedział po krótkim zastanowieniu. Dawno już nie jadł tych babeczek. Wyciągnął rękę, by włożyć za ucho kosmyk rudych włosów Christiane. To dziwne, że tak dobrze było widać ich kolor nawet w ciemności. Popatrzył w jej duże oczy.
- A ty nie masz skrzatów?- zapytał o byle co, aby chociaż trochę przegonić jej i swoją senność. Zastanawiał się, czy nie przywołać koca, ale bał się, że przyciągnie ze sobą chmary kurzu, więc zrezygnował z tego pomysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:12, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie - powiedziała uśmiechając się - mi nie są potrzebne.
Wzruszyła ramionami, dokładnie za jego plecami było widać wielki księżyć, dlatego też pijana wyciągnęła rękę w jego stronę niechcący przy tym uderzając Jaya.
- O rany ! - usiadła na łóżku z przestraszoną miną - Przepraszam !
Uderzyła go w policzek, więc odruchowo go dotknęła.
- Boli ? - zapytała z troską w głosie. Nie często zdarzało jej się kogoś " pobić".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:15, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
W zasadzie wcale nie bolało.
- Tak bardzo- powiedział zbolałym tonem, dotykając na chwilę swojego policzka. Położył się na wznak i spojrzał na dziewczynę.
- Musisz coś zrobić, żeby przestało boleć- oznajmił stanowczo, robiąc smutną minkę i patrząc błagalnie na Christiane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:21, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Podpełzła na czworakach, była blisko jego twarzy i uśmiechnęła się delikatnie.Włosy łaskotały go w policzki, a ona nachyliła się nad nim patrząc w jego piwne oczy.
- Co proponujesz ? -zapytała z łobuzerskim uśmieszkiem na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:25, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jay przez chwilę milczał. Otworzył szeroko oczy i patrzył na twarz dziewczyny, znajdującej się bardzo blisko jego.
- Wykaż się i sama coś wymyśl- udało mu się wykrztusić wciąż z radością podziwiając Christiane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:29, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Christine pochyliła się jeszcze troszkę, nie widząc nic prócz jego oczu. Zawahała się jednak i przygryzła wargę. Jej spojrzenie mimowolnie powędrowało w kierunku jego ust, ale szybko odwróciła wzrok.
- Nie mam pomysłów - powiedziała szeptem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:39, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Otworzył oczy jeszcze szerzej. Zatrzymała się teraz parę milimetrów od jego twarzy. Jęknął lekko, ich nosy praktycznie się stykały.
- Mam Ci podpowiedzieć?- zapytał bardzo cicho. Czuł na twarzy jej oddech i włosy. Zaczął szybciej oddychać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|