Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Trybuny
|
|
Wysłany:
Pią 15:15, 09 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnęła z rezygnacją.
- Nie psuj mi zabawy. - spojrzała na niego ze smutną minką po czym lekko przekrzywiła głowę, patrząc z wyczekiwaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 17:43, 09 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Skrzyżował ręce, na szczęście nie działały na niego nigdy smutne miny, bo inaczej mógłby się nią przejąć.
- Nic z tego. - pokręcił głową.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Pią 17:44, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 13:24, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Usiadła na jego kolanach.
- No proszę... - nadal miała smutną minę. - Nie rozumiem, dlaczego się tak spierasz. Przecież to dla Ciebie żaden problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 17:57, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zrzucił ją nim zdążyła się rozsiąść i odskoczył na bok. Kto wie czy za chwilę znów by tego nie spróbowała.
- Mocno się poobijałaś? - spytał z uśmiechem.
- Żaden problem? Wiesz ile muszę wykonać czynności? Zaczynając od tego, że muszę stąd iść a póki co podoba mi się tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:20, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Niestety nie poobijałam się. - mruknęła, wstając z ziemi i masując łokieć. - Phi, żadna filozofia. Twoje argumenty do mnie nie trafiają. - powiedziała po czym pociągnęła go za rękę, z niezadowoloną miną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ivette Carrow dnia Sob 19:20, 10 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:23, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Miałaś się poobijać - powiedział wyraźnie niezadowolony, że coś mu nie wyszło.
- To niech zaczną, bo zdania nie zmienię. Innym razem też brzmi nieźle - powtórzył jeszcze raz. - Ej! Co Ty robisz? Nie pozwalaj sobie za dużo. Dotykasz mnie - powiedział powoli, aby to do niej dotarło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:25, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Zależy co masz na myśli, mówiąc innym razem. - mruknęła.
Wywróciła oczami.
- Tak, dotknęłam Cię. Aż dziwne, że się jeszcze nie rozpuściłeś. - powiedziała z ironią.
Nagle na jej twarzy pojawił się łobuzerski uśmiech. Schyliła się i cmoknęła Javiera w policzek.
- Lepiej chodź ze mną Braciszku, bo zrobię to jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:29, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaczął się zastanawiać dlaczego go pokarało taką eee... siostrą? Przecież nie zrobił w życiu wiele złych rzeczy, nie aż tyle aby teraz musiał się użerać z Iv.
Schylił się przed tym zanim zdążyła co cmoknąć w policzek.
- Nie wiesz, że przenosisz jakąś wstrętną puchońską zarazę od której pewnie zaraz oślepnę czy odpadną mi ręce? A może nawet wypadną mi włosy? - zaczął mówić w miarę spokojnie.
- I nie mam zamiaru nigdzie iść jak już wcześniej powiedziałem. Innym razem znaczy to samo co innym razem. I już, więc teraz daj mi spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:31, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnęła z rezygnacją.
- Jesteś strasznie uparty. - skwitowała z niezadowoleniem po czym usiadła obok niego na ławce. - Nie wiem, co jest takiego ciekawego w siedzeniu na trybunach. - zaczęła marudzić. - Czekasz na kogoś? - uśmiechnęła się zadziornie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:35, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnął się do siebie, kiecy Iv w końcu mu nieco odpuściła.
- Skoro nie wiesz, to siłą Cię tutaj nie trzymam. - odezwał się w końcu.
- Właśnie - rozejrzał się, jakby mu coś przypomniała. - Mam niecny plan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:36, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zignorowała część jego słów.
- Niecny plan? - uniosła brew. - Może z łaski swojej wdrożysz mnie w szczegóły? - spytała, patrząc przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:44, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Uśmiechnął się błogo i odwrócił w jej kierunku.
- Nie będę Ci psuł zabawy - powiedział chowając ręce w kieszeni. - Zobaczymy tylko czy ktoś się tu zjawi. - wzruszył lekko ramionami.
- Poza tym nie nauczyli, żeby nie zadawać tylu pytań?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:47, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No dobrze, lubię niespodzianki. - uśmiechnęłą się z zadowoleniem. - Owszem, nauczyli, ale rodzina to co innego. - puściła mu oczko, z widocznym rozbawieniem. Wiedziała, że irytuje go, gdy powoływała się na ich więzy rodzinne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 19:58, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wywrócił oczami.
- Naprawdę zadowolona jesteś z tego, że masz brata? Czy robisz to tylko po to aby mnie zirytować? - spytał w końcu i przeniósł wzrok na niebo.
- I skoro nauczyli skorzystaj czasami z tych lekcji. Wyjdzie Ci to na dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 20:00, 10 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Chciałam tylko zauważyć, że to Ty zadajesz więcej pytań. - uśmiechnęła się szelmowsko.
- Zdecydowanie po to, żeby Cię zirytować. - przyznała szczerze, leniwie bawiąc się kosmykiem włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|