Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / /   ~   Kuchnia
Cassie Lancaster
PostWysłany: Pon 22:45, 09 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia


Ujrzawszy minę Roxi, parsknęła śmiechem. Wyglądała przecudnie! Jednak gdy skorupka jajka rozprysnęła się tuż nad głową Cass, przełknęła głośną ślinę.
- Ale... - chciała zmienić kryjówkę, ale efekt był taki, że dostała jajkiem w plecy. Chwyciła pomidora i tak się zakradła, że Roxi dostała w twarz. Cass szybko schowała się za skrzata. xD
Przed i po myślniku zawsze stawiamy spację!
szesnasty punkt regulaminu ogólnego - ponieważ został dodany dziś, nie dam jeszcze upomnienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxane Soul
PostWysłany: Pon 22:53, 09 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Skrzat rozejrzał się zdezorientowany. Wzięłam z szafki butelkę wody i zrobiłam w zakrętce mały otwór nożem. Gdy chwyciła butelkę mały strumień wody prysnął na Cassie. Wzięłam też groszek i zaczęłam bombardować puchonkę xD
szesnasty punkt regulaminu ogólnego - ponieważ został dodany dziś, jeszcze nie dam upomnienia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Lancaster
PostWysłany: Pon 22:56, 09 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia


Pisnęła, próbując się obronić przed groszkiem.
- A! Przestań, przestań! Jesteś koszmarem z mojego dzieciństwa! Przestań! - krzyczała, próbując przekrzyczeć śmiech Roxi z tanich horrorów. Machała dłońmi, łapiąc niektóre "kulki" grochu.
Przed i po myślniku zawsze stawiamy spację!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrz Gry
PostWysłany: Wto 0:39, 10 Lis 2009 
Mistrz Gry

Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Kilka skrzatów podeszło w kierunku dwóch Puchonek. Jeden z nich, stojący na przedzie pstryknął palcami i groszek Rox zniknął i pojawił się w jego ręce, kolejny zrobił to samo, a wówczas zniknęła jej butelka wody i teraz on ją trzymał.
- Już od dłuższego czasu przyglądamy się waszym poczynaniom i zgadzamy, na kręcenie się po naszej kuchni. Panienki jednak powinny zrozumieć, że mamy tu wiele pracy i nie ma miejsca na zabawy. Tym tylko dodajecie nam zajęcia – powiedział patrząc na rozbite jajko na podłodze i plamy po pomidorach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Lancaster
PostWysłany: Wto 16:27, 10 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia


Cass zrobiła smutną minę i pokazała skruchę w głosie.
- Ależ moi drodzy! Nie chcemy dokładać Wam żadnych zajęć, wręcz przeciwnie. Patrzcie - wyjęła różdżkę, wskazujac na bałagan. Szepnęła: Chłoszyc, a ślady po jajku oraz pomidorach zniknęły - Same nabroiłyśmy i same posprzątałyśmy. Przepraszamy za ten zamęt, ale wiecie... Czas bez lekcji niezbyt nam służy i gdzieś musimy wykorzystywać tą energię. Może spróbujecie naszego ciasta? - uśmiechnęła się przyjaźnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassie Lancaster dnia Wto 16:29, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxane Soul
PostWysłany: Wto 16:49, 10 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Jak będzie gotowe, oczywiście - szybko wyszłam spod stołu. Otrzepała kolana i uśmiechnęłam się przyjaźnie do skrzatów - I obiecuję, wszystko posprzątamy - wzięłam z wieszaka ścierkę i wytarłam blat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrz Gry
PostWysłany: Wto 17:19, 10 Lis 2009 
Mistrz Gry

Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Dobrze, już dobrze - powiedział jeden ze skrzatów odstawiając groszek i wodę na jedną z szfek. Po czym oddalił się do pieca na którym gotował coś w wielkim garnku. Jakiś mniejszy skrzat podbiegł do dziewczyn.
- Nie przejmujcie się Gburkiem, on bardzo nie lubi jak uczniowie przychodzą do kuchni, choć ja uważam, że to bardzo miło gdy możemy poznać uczniów - powiedział szybko, był z niego bardzo żywotny skrzat. - Co takiego tam pieczecie? - Zapytał zaciekawiony szybko podbiegając w stronę pieca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Lancaster
PostWysłany: Wto 17:34, 10 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia


Zadowolona, że skrzat nie był na nie wściekły, uśmiechnęła się.
- Lubisz uczniów? - spytała, poprawiając lekko włosy. Wsadziła je pod kran, próbując zmazać ciemną maź. - Pieczemy ciasto czekoladowe, mam nadzieję, że lubisz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cassie Lancaster dnia Wto 17:37, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxane Soul
PostWysłany: Wto 18:11, 10 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Raczej próbujemy piec, bo wątpię, żeby coś z tego wyszło-uśmiechnęłam się i wytarłam twarz papierowym ręcznikiem. Wyrzuciłam go do kosza i wzięłam kolejny - Jak się nazywasz? - spytałam po chwili skrzata.
Przed i po myślniku zawsze stawiamy spację!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrz Gry
PostWysłany: Wto 23:53, 10 Lis 2009 
Mistrz Gry

Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Bardzo lubię uczniów - odpowiedział zwijając w ręce fartuszek i spoglądając w stronę pieca.
- Ja panienko nazywam się Smarek - odpowiedział kłaniając się nisko przed jedną z dziewczyn. - Wasze ciasto bardzo ładnie pachnie - dodał szybko przemieszczając się, tak że teraz stał na lewo od pieca. Swoimi wielkimi, brązowymi oczami zaglądnął przez szybkę na piekące się ciasto. - Panienki muszą uważać, żeby się nie przypaliło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxane Soul
PostWysłany: Wto 23:59, 10 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Spojrzałam na zegarek
- Cassie, kiedy włożyłyśmy je do piekarnika? - zapytałam niepewnie. Podeszłam do piekarnika i popatrzyłam na ciasto, które wyglądało na gotowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Lancaster
PostWysłany: Śro 11:07, 11 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia


Podeszła do piekarnika, stając między Smarkiem a Roxi.
- Nie mam pojęcia, ale wygląda bardzo apetycznie - rzekła, zamykając oczy i delektując się zapachem - Wow! A jak wspaniale pachnie! Może wyciągnijmy je już z piekarnika? Wygląda na gotowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxane Soul
PostWysłany: Śro 18:10, 11 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Wiem, jak to sprawdzić - wzięłam nóż i włożyłam jego ostrze do ciasta. Wyjęłam je: Było suche-ciasto jest gotowe - oznajmiłam radośnie. Założyłam rękawice kuchenne i powoli wyjęłam wypiek. Położyłam go na stole.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrz Gry
PostWysłany: Śro 23:19, 11 Lis 2009 
Mistrz Gry

Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Smarek szeroko się uśmiechnął widząc, że ciasto udało się i wyglądało wspaniale.
- Brawo, wygląda wspaniale – pochwalił je i klasnął radośnie w ręce. – Panienki powinny rozważyć karierę kulinarną. – Powiedział z podziwem. Jakiś inny skrzat tymczasem podszedł i spojrzał z zaciekawieniem na ciasto.
- Smarku, czyżbyś zapomniał o swoich obowiązkach? – Zapytał przenosząc wzrok na skrzata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cassie Lancaster
PostWysłany: Czw 16:38, 12 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia


Cass zdziwiona komentarzem Smarka, podeszła do Roxi i przybiła z nią piątek. Czuła jakąś wewnętrzną dumę, że udało się im dokonać coś tak dobrego. Nie była pesymistką, ale myślała, że nie odnajdzie się w kuchni. Nie dość, że upiekły smaczne ciasto to razem spędziły czas, poznając siebie bliżej. Coraz bardziej lubiła Roxi, zawsze spędzały miło czas. Nagle podszedł do Smarka nowy osobnik. Cass uniosła głowę, krytycznie patrząc na skrzata.
- A Tobie jak na imię? - spytała, łypając na ciasto, którego zapach było czuć w całej kuchni. Miała ogromną chęć spróbować, lecz coś jej nie pozwalało. Chwyciła cukier puder i posypała nim wierzchnią warstwę smakołyku. Pomyślała, że to właśnie zniechęci ją do spróbowania. A jeśli spróbuje... Będzie na pewno musiała to odpracować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 5 z 35
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 33, 34, 35  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / /

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03