Klasa Numerologii

Prefekt Hufflepuffu

Jak zauważyła, większość zaczęła wychodzić. Sama zrobiła to samo. Pergamin wetknęła do książki, do rozdziału, który ostatnio omawiała, a potem do torby. Założyła ją na ramie i wstała z ławki.
- Dzięki i pa - powiedziała do Nastrii.
- Do widzenia - wyszła.

Uczeń Slytherinu

Wbiegła spóźniona do klasy.
- Dzień dobry - przywitała się, ale w klasie było pusto.
Usiadła w wolnej ławce, czekając na nauczycielke i innych uczniów.

Nauczyciel

Murea weszła szybko do klasy Numerologii.
- No pięknie. Spóźniłam się. - powiedziała cicho podchodząc do biurka i odkładając tam swoje rzeczy. - A dzień dobry panienko Amore. - powiedziała zauważając uczennicę. Spojrzała na zegarek i usiadła przy biurku. - NIe wiesz czy ktoś jeszcze będzie?

Prefekt Hufflepuffu

Pędziła korytarzem do sali. Było jej zimno, a jeszcze musiała z lochów, wbiec tu. Nie było to nic przyjemnego. Wpadła do klasy.
- Dzień dobry - wysapała i usiadła w ławce.

Uczeń Hufflepuffu

Weszła do klasy spóźniona.
- Dobry wieczór, pani profesor. - powiedziała. - Przepraszam za spóźnienie. - dodała i uśmiechnęła się lekko do Rose. - Hej. - powiedziała cicho siadając obok dziewczyny.

Nauczyciel

- Dobry wieczór dziewczęta. Dziś daruję Wam obu spóźnienia, ponieważ i ja się spóźniłam. - powiedziała. - Pewnie i tak narazie nikt nie dojdzie to może zacznijmy. Może któraś z pań wie coś o Horoskopie Azteków? - spytała siadając na biurku.

Uczeń Slytherinu

- Horoskop ten dzieli się na zwykły i numerologiczny. Posługując się tym horoskopem można w bardzo prosty sposób przepowiedzieć najbliższą przyszłość. Aby uzyskać przepowiednię należy dodać wszystkie cyfry daty urodzenia, następnie wszystkie cyfry dnia w którym dokonywana jest"wróżba" i w końcu dodać oba wyniki. Otrzymany rezultat wskaże prognozę dotyczącą najbliższego okresu w Twoim życiu. Nie należy przeprowadzać "wróżby" wcześniej niż przed upływem miesiąca od chwili pierwszej prognozy o tym samym pytaniu. Tyle czasu potrzebuje liczba aby zająć nowe miejsce i wskazać Ci nową przepowiednię - powiedziała.

Nauczyciel

- Bardzo dobrze panno Amore. + 10 ptk. dla Slytherinu. - powiedziała schodząc z biurka. - Dziś na lekcji właśnie zajmiemy się tym horoskopem i spróbujecie go zrobić, a pracą domową będzie wysłanie mi tego co opisywać będzie wasza liczba, a także napisanie w skrócie historii Numerologii. Trzeba będzie oczywiście ją umieć bo od następnej lekcji będę pytała. Tak więc weźcie się do pracy.

Prefekt Gryffindoru

Emma wbiegła do klasy.
- O rany. Przepraszam panią. - powiedziała błagalnym tonem i szybko zajęła miejsce w klasie. Lekcja już sie chyba zaczęła.

Uczeń Hufflepuffu

Spojrzała na nauczielkę jakby nie dowierzając, ale po chwili wzięła się do pracy. Zapisała wszystko na pergaminie.
12.09.1992=1+2+0+9+1+9+9+2=33=3+3=6
17.02.2010=1+7+0+2+2+0+1+0=13=1+3=4
6+4=10=1+0=1
Spojrzała na dziewczynę, która wbiegła.

Prefekt Hufflepuffu

- Cześć - przywitała się z 'lekkim' opóźnieniem.
Spojrzała w notatki dziewczyny. Nawet nie wiedziała jak się za to zabrać.
- To tak samo, jak w portrecie? Sumuję liczby z daty urodzenia, a potem zamiast imienia i nazwiska to tylko dzisiejszą datę? - zapytała, przeglądając podręcznik.
Trzeba się będzie uczyć, pomyślała.
Spojrzała na dziewczynę, która się spóźniła. Gryfonka.

Nauczyciel

- Witam Panienkę ... - powiedziała i spojrzała do dziennika. - Panna Berkley, zgadza się? - spytała. - To ja może powtórzę ci co robimy. Zajmujemy się Horoskopem Azteków i każda z dziewczyn robi swój. Opis liczby, która wyjdzie jest pracą domową jak i opis historii Numerologii, z której mogę pytać od następnej lekcji tak jak z poprzednich tematów. To wracając do Horoskopu Azteków dodaje się wszystkie cyfry daty urodzenia, potem wszystkie cyfry daty dnia, w którym wykonujesz ten horoskop, czyli dzisiejszą. Na koniec dodajesz obie te liczby.

Uczeń Hufflepuffu

- Tak Rose. - powiedziała. - Dokłądnie tak jak zakończyła to nauczycielka. - uśmiechnęła się lekko. - Pomóc Ci? - spytała odkłądając swój pergamin na wierzch notatek.

Uczeń Slytherinu

- 8... - mruknęła.
Przekartkowała podręcznik. Znalazła stronę i akurat swoją liczbę.

8 - OGIEŃ

Oznacza siłę witalną, działanie - teraz nadszedł jeden z tych momentów w których musisz zdecydować, ująć swój los i formować go zgodnie z Twoją wolą, oczekiwaniami i pragnieniami. Dysponujesz taką siłą, więc użyj jej bez obaw i spójrz na swoją najbliższą przyszłość ze spokojem i zaufaniem. Nie trać czasu na wahania.

Przeczytała na głos swoją liczbę, chociaż nie tak głośno. Raczej dla siebie, pół szeptem.

Prefekt Hufflepuffu

- Nie, już rozumiem. Jeśli mogłabyś, to byś sprawdziła - uśmiechnęła się, licząc coś pod nosem.
- 8... - mruknęła. - Ogień.
- Oznacza siłę witalną, działanie - teraz nadszedł jeden z tych momentów w których musisz zdecydować, ująć swój los i formować go zgodnie z Twoją wolą, oczekiwaniami i pragnieniami. Dysponujesz taką siłą, więc użyj jej bez obaw i spójrz na swoją najbliższą przyszłość ze spokojem i zaufaniem. Nie trać czasu na wahania.
Spojrzała na puchonkę. Wystarczy, że to przepiszę?