Klasa Numerologii

Prefekt Naczelny

Na szóstym piętrze znajduje się niewielka klasa przeznaczona do zajęć z numerologii. Wewnątrz, na jej ścianach, wiszą różne tablice pełne cyfr i systemów liczenia. Na półkach natomiast, widnieje kilka grubych tomów dotyczących znaczenia liczb.

Nauczyciel

Murea weszła do klasy numerologii rozpinając sweter. Powiesiła go na oparciu krzesła, a torbę i położyła na blacie biurka. Rozejrzała się po sali z lekkim uśmiechem.
- Jest tak jak to zapamiętałam. - powiedziała do siebie.
Podeszła do półek z książkami i zaczęła czytać ich tytuły. Wyciągała jedną książkę. Usiadła na jednym ze stolików i otworzyła ją.

Uczeń Hufflepuffu

Weszła do sali.
- Dobry wieczór. - powiedziała, gdy zauważyła nauczycielkę siedzącą na ławce.
Położyła zeszyt na jednej z ławek i usiadła przy niej.

Wszedł wolno do sali i rozejrzał się dookoła.
- Dobry - mruknął w stronę nauczycielki i usiadł w jednej z ławek. Torbę postawił na ziemi nic z niej nie wyciągając.

Nauczyciel

Zamknęła książkę.
- Dobry wieczór. - powiedziała i wstała z ławki.
Odniosła książkę na miejsce i usiadła przy biurku. Zerknęła na zegarek.
- No jak widzę to co niektórzy to są punktualni. - spojrzała na dwójkę uczniów.

Uczeń Ravenclawu

-Dzień dobry! - wpadłam jak zwykle spóźniona do sali
-Prepraszam za spóźnienie - wyymruczałam i usiadłam w ławce. Wyciągnęłam wszystkie potrzebne rzeczy i odłożyłam torbę na miejsce.

Skinął tylko głową na słowa nauczycielki, patrząc w sufit, był ciekawy czy ktoś jeszcze do nich dołączy. Spojrzał na dziewczynę siedzącą przed nim, chyba jej nie poznał jednak nie był tego pewien.

Nauczyciel

Uśmiechnęła się lekko do uczennicy.
- Dzień dobry panienko. Nic się nie stało. - powiedziała.
- Udało Ci się, bo jeszcze nie zaczęliśmy.

Uczeń Hufflepuffu

Spojrzała na dziewczynę, która weszła, a potem spojrzała na Ślizgona co siedział za nią.
Uśmiechnęła się lekko i spojrzała na drzwi sali, a potem przeniosła wzrok na nauczycielkę. Była ciekawa co też ona wymyśliła na dziś.

Westchnął patrząc na Alison i przeniósł wzrok znów na sufit. Czekał aż lekcja się zacznie miał nadzieję, że nauczycielka nie będzie przynudzać tak samo jak nauczycielka eliksirów, bo tego już by nie zniósł.

Nauczyciel

Rozejrzała się po obecnych w sali.
- No więc tak. Wypadałoby się przedstawić. Jestem Murea Pavetta i od dziś zacznę prowadzić dla Was lekcje Numerologii. - zaczęła wstając od biurka. - Ja wiem, że teoria jest nudna, ale od czegoś trzeba zacząć zajęcia. - usiadła na biurku. - Kto wie w ogóle czym jest Numerologia?

Westchnął cicho patrząc na okno. W sumie mógł się tego spodziewać, nic ciekawego nie będzie. Spojrzał na dziewczyny które dotarły na lekcje czekając aż któraś odpowie.

Uczeń Ravenclawu

Podniosłam rękę
- Numerologia jest to w przybliżonym sensie wiedza o ukrytym znaczeniu liczb - powiedziałam do nauczycielki.

Nauczyciel

- Zgadza się. - powiedziała zapisując coś w notesie. - W czasach starożytnych narodziła się numerologia. Pitagoras stworzył koncepcję, która opierała się na twierdzeniu, że liczby mają magiczne znaczenie, które pozwala opisać świat. To wiedza o liczbach, ich właściwościach i możliwościach jakie dają każdemu z nas. Możemy dowiedzieć się,
dlaczego czasami nie potrafimy poradzić sobie z drobiazgami
lub dlaczego zdarzają Nam się niespodziewane dary od losu.
Historią jak na razie nie będę zanudzała, bo ktoś może usnąć. - powiedziała patrząc na Alexa. Uśmiechnęła się lekko. - Robiliście kiedykolwiek portret numerologiczny?

Uczeń Ravenclawu

Pomyślałam chwilę i odpowiedziałam
- Nie, chyba nie robiliśmy. - spytałam z zaciekawieniem i zaczęłam coś notowac na moim pergaminie.