Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Nad Jeziorem
|
|
Wysłany:
Pon 11:34, 05 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn.
|
|
- No trudno. Jak zmienicie zdanie to siadajcie. - zwróciła się do dziewczyn. - Czym się interesuje ? - powtórzyła i zamyśliła sie na chwile. - Japonią , literaturą , znaczy może sie nie interesuje tylko bardziej lubie czytać , muzyk , hm. fotografią , i to chyba na tyle. A ty ? - spojrzała na July.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:00, 05 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Japonia? hmm... interesujące. A co dokładniej ciekawi cię w Japonii ? Ich kultura ? - zaciekawiła się July - Ja interesuję się quiddichem, lubię czytać, śpiewać, tańczyć, kocham magię kreatywną - powiedziała z błyszczącymi oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:19, 05 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn.
|
|
- Najbardziej fascynuje mnie ich język i kraj. Kwitnące wiśnie sa naprawdę śliczne. - westchnęła. - Quidditch ? Czyli dobrze latasz ? U mnie z tym niestety ciężko. Nawet nie planuje kupić sobie miotły. - pożaliła sie i uśmiechnęla szeroko. - A jeśli chodzi o książki to masz jakiegoś swojego ulubionego pisarza mugolskiego , albo czarodzieja ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:46, 05 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Hm... ja zaczęłam latać, gdy miałam cztery lata. Miotła, tak jakby, zastępowała mi rodziców, którzy ciągle pracowali. - powiedziała - to nie jest w cale takie trudne, musisz tylko poćwiczyć. - rzekła
-Fascynują mnie zapiski Flamela, ale nie mam ulubionego pisarza. Raczej zwracam uwagę na tematykę książek, niż ich autora. Bardzo lubię magię starożytną. Te zaklęcia są czasami na prawdę przydatne, a nie uczą ich w szkole - powiedziała, a na jej twarzy pojawił się uśmiech. - A co ty lubisz czytać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:56, 06 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Lars objął lekko ramieniem dziewczynę i podniósł nieco głowę wpatrując się w jej oczy.
-Pewnie moje oczy wydają Ci się ładne, bo widzisz w nich odbicie swoich- zażartował, odchylił jej włosy z czoła, pocałował delikatnie tym razem w zaróżowiony policzek, po czym wstał z mokrej trawy nie wypuszczając z objęć Angie.
- Chodź, przejdziemy się do lasu, tam drzew jest dużo, a jezioro tu tylko jedno i to wabiące wszystkich uczniów. Miejmy nadzieję, że te hordy nie podążą za nami. - Powiedział uśmiechając się czule i prowadząc dziewczynę w kierunku zakazanego lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:07, 08 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grimmauld Place 12
|
|
- Wiesz... czerwone kolory wraz z zielonymi przyciągają spojrzenia innych, te stereotypy - czuła ciepło przechodzące na nią z ciała Larsa. Skinęła głową, las wydawał się jej dobrym pomysłem, lubiła się mhm... bać? - taaa, jezioro jest trochę tłocznym miejscem - tu musiała się zgodzić. - ale chyba w Hogwarcie są bardziej ciekawe osoby niż my... chociaż czy ja wiem? W końcu vipów trudno spotkać - oparła głowę o jego ramię, by po chwili ją podnieść.
Ruszyli w stronę zakazanego lasu. Lars był trochę mokry, ale pogoda dopisywała, więc musiał szybko wyschnąć. Ang przygryzła dolną wargę i uśmiechała się.
- Ciekawy dzień - powiedziała cichutko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 22:15, 15 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Przyszła tanecznym krokiem na jezioro. Miała dobry humor, co było po niej widać. Chciała pobyć trochę na powietrzu. W ręku miała książkę, jednak na razie nie czytała jej. Usiadła pod jednym z drzew i zaczęła wystukiwać o ziemię rytm akurat przypomnianej sobie piosenki, patrząc na jezioro, na którego powierzchni wiatr tworzył niewielkie fale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 8:24, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nieopodal spacerowała Nemezis. Gdy zauważyła dziewczynę, ruszyła w jej stronę.
- Witam. - przywitała ją aksamitnym głosem, uśmiechając się do niej trochę zalotnie, trochę zadziornie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 8:48, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Witaj - spojrzała na dziewczynę i odpowiedziała na jej powitanie. Gabrielle trochę zdziwiło zachowanie nieznajomej. Właściwie, to Gabrielle widziała ją już kilka razy, jednak do tej pory nie zamieniła z nią ani słowa. Gabrielle zastanawiała się, patrząc znowu na jezioro, co się nagle stało, że ta Ślizgonka się do niej odezwała. Czuła, że to raczej nie wyjdzie jej na dobre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 8:52, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie myśl o tym tyle. Rozluźnij się trochę. - szepnęła, siadając obok niej. Dłoń dziewczyny powędrowała w stronę szyi Gabrielle, robiąc tam palcem kółeczka. Lekko przekrzywiła głowę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nemezis Steiner dnia Sob 8:52, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 9:36, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Przestań - powiedziała cicho, lecz kategorycznie. Po czym odsunęła się od Ślizgonki. Gabrielle może była trochę zbyt sztywna, ale miała swoje zasady, których starała się przestrzegać, a nie było łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 9:42, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zaśmiała się pod nosem.
- To Ty przestań. Pozwól czasem ponieść się emocjom. To naprawdę nie jest nic złego. - szepnęła prosto do jej ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 9:53, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ha ha ha - zaśmiała się ponuro. Miała dać ponieść się emocjom? Nie mogła. Nie mogła go zdradzić.
- Tyle, że zawsze, kiedy ponoszą mnie emocje, źle na tym wychodzę - dodała. Podkuliła nogi, nagle zrobiło jej się chłodno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 10:39, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dlaczego tym razem miałoby Ci to wyjść na złe? - spytała szeptem, nawijając na palec kosmyk jej włosów.
Z wyrazu jej twarzy doskonale odczytała emocje.
- A on się Tobą interesuje? Skąd ta pewność, że nie jest z kimś innym? - pogładziła ją po policzku.
Nagle niezwykle zgrabnie wstała z trawy.
- Żegnaj. Może następnym razem zmienisz zdanie. - nachyliła się w jej stronę po czym złożyła na jej ustach krótki, ale czuły pocałunek. Skierowała się w stronę zamku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nemezis Steiner dnia Sob 10:44, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 11:35, 17 Kwi 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie zdążyła nawet odpowiedzieć na jej pytania, gdy poczuła pocałunek dziewczyny na swych ustach. Gabrielle była zdezorientowana, nie wiedziała, co zrobić. Siedziała nadal pod tym drzewem, nie mogąc się ruszyć. Pomyślała o Davidzie. Już jakiś czas go nie widziała. Co się z nim działo? Tego Gabrielle nie wiedziała. Jednak musiała się dowiedzieć.
Próbowała wstać, ale nogi jej zdrętwiały. Musiała odczekać chwilę, zanim mogła normalnie chodzić. Nie była pewna, gdzie ma iść. W końcu zaczęła przechadzać się po błoniach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabrielle Papillon dnia Sob 11:40, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|