Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / /   ~   Korytarz na IV piętrze
Blair Edwards
PostWysłany: Sob 19:42, 28 Lis 2009 


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Matko, ciocia Xanaphia. - zasłoniła usta dłonią. - Jesteś jej córką? - spytała. - Może dlatego skądś Cię kojarzyłam, jesteś do niej podobna. - uśmiechnęła się. To wszystko brzmiało dość logicznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastrianna Qillathe
PostWysłany: Sob 19:44, 28 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico


- No tak. Jestem córką jej i Estilama. - powiedziała.
Zastanowiła się chwilę.
- Mówili wam coś o mnie przez te wszystkie lata, czy nie wspominali o tym, że mają córkę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Edwards
PostWysłany: Sob 19:47, 28 Lis 2009 


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie, przynajmniej ja o tym nie słyszałam. - przyznała. - W jakich okolicznościach ich odnalazłaś? - spytała zaciekawiona. Zerknęła w stronę dziwnie milczącej Cassie, ale po chwili skierowała wzrok na Nastrię.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blair Edwards dnia Sob 19:47, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastrianna Qillathe
PostWysłany: Sob 19:52, 28 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico


- Razem z Cassie odnalazłyśmy ich adres. Nie wiedziałabym do tej pory, że Ci, których uważałam do tej pory za swoich rodziców nimi nie byli. Powiedzieli mi o tym w wakacje i wtedy postanowiłam odnaleść tych prawdziwych. Eredin i Glorianda- moi przybrani rodzice, powiedzieli, że mama i tato musieli mnie oddać, ale oni nie wiedzieli dlaczego. Zmienili mi imię na Millu i dali swoje nazwisko. Przez około 14 lat żyłam w nieświadomości. - powiedziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Edwards
PostWysłany: Sob 19:56, 28 Lis 2009 


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Nie wyjaśnili Ci, dlaczego to zrobili?- spytała, rozmyślając nad czymś gorączkowo.
- Czekaj..ojciec mi o czymś wspominał. Podobno uzdrowiciele powiedzieli, że jesteś poważnie chora, a Twoi rodzice nie mieli warunków, by utrzymać dziecko. Dlatego wbrew sobie musieli je oddać. Ale nie wiem, czy chodziło o Ciebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastrianna Qillathe
PostWysłany: Sob 19:59, 28 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico


- Pewnie o mnie. - powiedziała. - Eredin powiedział mi, że oddali mnie by zapewnić mi ochronę, ale więcej nie wiedział. Byli dobrymi kumplami, ale mój ojciec nie chciał nic więcej mu powiedzieć. Może i dobrze. Wtedy ten ktoś przed kim chcieli mnie ochronić nie znalazłby mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Edwards
PostWysłany: Sob 20:02, 28 Lis 2009 


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Możliwe. Jak zareagowali na Twoje przybycie? - spytała wyobrażając sobie reakcję ciotki. - Czyli teraz będziemy się spotykały na rodzinnych uroczystościach. - skwitowała z uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastrianna Qillathe
PostWysłany: Sob 20:06, 28 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico


- Gdy zapukałam do drzwi otworzyła ich służąca. Zaprosiła mnie do salonu, a po chwili zeszli rodzice. Na początku to mnie nie poznali, bo mama mówiła coś o tym, że nic nie potrzebują i na nic pieniędzy nie dadzą. - zaśmiała się lekko na to wspomnienie. - Rozbawiło mnie to trochę i dopiero po chwili zrozumieli kim jestem.
- Dobrze mieć pod ręką kogoś bliskiego i zkim będzie można tam normalnie porozmawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Edwards
PostWysłany: Sob 20:08, 28 Lis 2009 


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Uśmiechnęła się do niej.
- Na pewno się cieszą. Chociaż, z drugiej strony, nie wiadomo czy to niebezpieczeństwo minęło. Jasne, przynajmniej trochę rozkręcimy te nudne obiadki, - mrugnęła do niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastrianna Qillathe
PostWysłany: Sob 20:11, 28 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico


- No pewnie. - powiedziała. - A będzie gdzie szaleć. - pokiwała głową. - Mają wielki dom. Można nawet powiedzieć, że dwór.
- Opowiedz mi coś teraz o swoich rodzicach i rodzeństwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Edwards
PostWysłany: Sob 20:13, 28 Lis 2009 


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Na pewno spodoba Ci się mój brat Alex. Ma pięć lat i jest naprawdę świetnym dzieckiem. Jeszcze jest siostra Suz, z którą też utrzymuję dobre kontakty. Rodziców będziesz miała okazję niedługo poznać. Jestem pewna, że nie przepuszczą okazji, by Cię do nas nie zaprosić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastrianna Qillathe
PostWysłany: Sob 20:17, 28 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico


- Aż się boję tych rodzinnych spotkań. Wkońcu cała rodzina to rodzina szlachecka, a ja chyba nie przywyknę do tych wszystkich strojów. Chociaż zawsze lubiłam nosić długie suknie, ale to były jakieś bale, a nie codzienność. - Powiedziała. - Twoja siostra ile ma lat?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terri Blake
PostWysłany: Sob 20:19, 28 Lis 2009 


Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Truro, dystrykt Carrick, Kornwalia


Słuchałam tej konwersacji z bladym uśmieszkiem na ustach, bezpiecznie schowana za rogiem - chyba rozpoznałam głos Anastrianny Qillathe, tą Puchonkę z którą chodzę na Zaklęcia. "A konkretnie, to powinnam być tam teraz." -Dodałam w myślach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastrianna Qillathe
PostWysłany: Sob 20:24, 28 Lis 2009 
Uczeń Hufflepuffu

Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico


Rozejrzała się. Zatrzymała wzrok na rogu korytarza, który było widać zza otwartych drzwi pomieszczenia, w którym były. Miała wrażenie, że ktoś tam jest. Wpatrywała się dalej w tamto miejsce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blair Edwards
PostWysłany: Sob 20:25, 28 Lis 2009 


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Panuje po prostu elegancki strój, bez arystokrackiego przepychu. - powiedziała patrząc na Nastrię. - Ma 17 lat. - dodała, odpowiadając na jej pytanie. - Zobaczysz, przyzwyczaisz się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 4 z 10
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / /

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03