Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Wielka Sala
|
|
Wysłany:
Sob 22:29, 09 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Biblioteka. - Odparła udając powagę. Kiedy zobaczyła minę dziewczyny wybuchnęła śmiechem. - Żartowałam. Jest pokój życzeń, wieża, pusta klasa, korytarze - Zaczęła wymieniać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:32, 09 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż/Londyn
|
|
- A, właśnie. Mówiłaś, że pokój życzeń warto zobaczyć. W takim razie wybierzmy się tam. - zaproponowała. Powoli skierowała się w stronę wyjścia. Miała napisać do rodziców, ale stwierdziła, że jeszcze znajdzie na to czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 23:23, 09 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
- Jasne. Czyli kierunek pokój życzeń. To jest chyba szóste piętro. - Uśmiechnęła się.
- A może siódme. - zawahała się przez chwilę. - Nie jednak szóste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 0:23, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Hayley - przedstawiła się i wzięła talerzyk z tortem. - Tak, Franklin jest w Tennessee. Mam tam rodzinę i co roku jeżdżę na święta. A ścigający Płomieni, Derek McMason jest moim sąsiadem.
Haley włożyła do ust kawałek ciasta. Był bardzo smaczny.
- A tak nawiasem, Płomienie są w trzeciej lidze. Ale teraz, kiedy mają nowego trenera i Dereka, mają szansę na zabłyśnięcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 0:37, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Oo, no to fajnie... znać osobiście kogoś takiego - przyznała. Bo chyba, jeśli byli sąsiadami musieli rozmawiać choć kilka razy. - Zobaczymy jak to z nimi będzie, bo jak przed chwilą mogłaś się przekonać, zbyt głośno o nich nie jest.
- A właściwie, dlaczego, jeśli pochodzisz aż z Ameryki, poszłaś do Hogwartu? Słyszałam, że tam jest dużo dobrych szkół...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 0:51, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Moi rodzice tutaj chodzili. Tata urodził się w Angli, a mama przeniosła, kiedy była jeszcze mała. Tam bywam właściwie tylko kilka razy w roku, jeżeli nie rzadziej - powiedziała Hayley, przełknąwszy kolejny kawałek tortu.
- Będzie głośno o Płomieniach. Jeszcze będą mistrzami. Serio, Derek jest prawdziwym mistrzem - powiedziała z entuzjazmem. - Ty kibicujesz Goblinom, tak? Od dawna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 1:48, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Och przestań, pokłóciłyśmy się pierwszego dania, kiedy ona chciała powiesić ich plakat w dormitorium! Jednak już się do nich przyzwyczaiłam i nawet im kibicuję jak grają... z kimś innym niż Pogromcy, oczywiście- powiedziała Viv z lekkim uśmiechem- Od kiedy im kibicujesz Bell? I czemu w ogóle oni? Nie rozumiem tego.
Vivien skończyła swój kawałek i wzięła drugi. Nie mogła sobie przypomnieć dlaczego wcześniej go nie chciała jeść.
- No zobaczymy... Nigdy o nich nie słyszałam, ale w końcu nie jestem z USA. A komuś z pierwszej ligi kibicujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 13:19, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż/Londyn
|
|
- No to idziemy. - skinęła głową z entuzjazmem. Ciekawił ją zamek i wszystkie jego tajemnice. Mimo, że senność zaczynała ją powoli męczyć, nie zwracała na nią uwagi. Na sen przyjdzie czas później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:19, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Umiarkowanie. Mam swoich faworytów w pierwszej lidze, ale nie jestem jakoś specjalnie rozentuzjazmowana ich grą. - Hayley skończyła jeść tort i odsunęła od siebie pusty talerzyk. Wlała sobie trochę soku dyniowego i wypiła go duszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:41, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Chwyciła Natalie za rękę i wybiegła z wielkiej sali. Była bardzo podekscytowana kolejną wizytą w pokoju życzeń dlatego też uśmiech nie schodził z jej twarzy.
- Już prawie jesteśmy ! - Krzyknęła do dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:44, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż/Londyn
|
|
Biegła za nią, z nie mniejszą ekscytacją. Coraz bardziej ciekawiło ją to nowe miejsce.
- To świetnie! - odpowiedziała. Zastanowiła się, dlaczego krzyczą do siebie przy tak małej odległości, ale po chwili przestała sobie tym zaprzątać głowę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natalie Foster dnia Nie 21:44, 10 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 23:06, 10 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- O, już tak długo, że nawet nie pamiętam - przyznała. Może ojciec był ich fanem i "zaraził" ją tym jeszcze jako małą dziewczynkę? Nie wiedziała.
- Pamiętam! - wykrzyknęła, gdy Viv wspomniała o ich kłótni. - Ale jak to często bywa, wygrałam i go powiesiłam - wyszczerzyła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 1:00, 11 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Zabawne Bell, czemu nie wspomniałaś, że ja w zamian powiesiłam swój plakat Pogromców, który ty usilnie próbowałaś zdjąć!- powiedziała zjadając drugi kawałek ciasta. Odsunęła od siebie talerzyk.
- Więc nie mogę się doczekać jak obejrzymy razem jakiś mecz- dodała wesoło do Hayley, przy okazji niechcący potrącając puchar z sokiem i wylewając cały na gryfonkę.
- O matko, przepraszam!- krzyknęła biorąc serwetkę i czyszcząc dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 16:20, 11 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zamyśliłam się. Nie słyszałam żadnych głosów. No tak. Nie ma to jak odpłynąć w trakcie rozmowy, ale to raczej nie moja wina, że tort był taki dobry. Strząchnęło mną nagla. już wszystko było ze mną dobrze. słyszałam głosy i to był sukces. Kontynuowałąm jedzenia ciasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 17:21, 11 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że zasnęła przy stole z kubkiem kawy w ręku. Umoczyła w niej usta i od razu się skrzywiła. Nie dość, że gorzka to jeszcze zimna. Oburzyła się, chwyciła nowy kubek i nalała sobie ciepłej kawy. Ach, miała taki piękny sen... Wypracowanie na Obronę Przed Czarną Magią samo się napisało. A w dodatku nauczyciel postawił jej Wybitny. Zdecydowanie ten sen mogła zaliczyć do pięknych i jakże nierealnych. Upiła ciepłej kawy i spojrzała przed siebie, wzdychając ciężko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|