Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / / /   ~   Izba Pamięci
Bell Rodwick
PostWysłany: Pią 20:57, 16 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Jasne - skłamała, choć może nie do końca. W końcu z nią samą wszystko było okej. Nie skaleczyła się ani nic... Nie chciała nikomu mówić o swoim domyśle... albo raczej odkryciu, póki Eff nie potwierdzi, że rzeczywiście było tak jak jej się wydawało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
July Violete
PostWysłany: Pią 21:51, 16 Kwi 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Chwiciła puchar i przeczytała nazwisko, jednak nic jej ono nie mówiło.
Zauważyła, że Bell nie chce rozmawiać na ten temat, ale jej wścibskość nie pozwoliła jej pozostawić tematu.
-Kto to ? - zapytała, poraz piąty czytając nazwisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Pią 22:18, 16 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Skąd mam wiedzieć? - powiedziała, niby to obojętnie, wzruszając przy tym ramionami. Wzięła od Gryfonki puchar i ponownie obróciła go w dłoniach. Spojrzała jeszcze raz na napis. Właściwie... nie była pewna czy takie właśnie było jego nazwisko. Nikt nigdy się do niego w taki sposób nie zwracał, a imię... ktoś inny też mógł takie mieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Sob 12:07, 17 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Eff tego dnia była kompletnie zamyślona, co było tego powodem, sama nie wiedziała. Może po prostu nawiedziły ją jakieś wspomnienia, a może właśnie o przyszłości myślała? Ostatnio nawet często się jej to zdarzało. Myślała już nawet o przygotowaniu dla siebie jakiegoś eliksiru na poprawę koncentracji, ostatecznie jednak zrezygnowała, w obawie, że może coś źle zmieszać. A proszenie o miksturę pielęgniarkę odpadało. Nie zamierzała przecież zwierzać się jej, a ta na pewno nalegałaby na jakieś wyjaśnienia. Stojąc tak w izbie pamięci, nagle zorientowała się, że koło niej zebrała się całkiem niezła grupa osób.
- Bell, świetnie Cię widzieć - powiedziała jeszcze nieco rozkojarzonym głosem, gdy tylko dostrzegła w pobliżu siostrę. Kiedy to ona właściwie ostatni raz ją widziała?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
July Violete
PostWysłany: Sob 19:05, 17 Kwi 2010 
Uczeń Gryffindoru

Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Odwróciła się w stronę ślizgonki, która do tej pory milczała i uśmiechnęła się lekko.
-Jestem July - powiedziała, unosząc nieświadomie ręce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Sob 22:41, 17 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Och, Eff! - w przypływie emocji, rzuciła się na siostrę. Mało by brakowało i obydwie wylądowałyby na następnej, jeszcze nie potłuczonej gablotce. Przynajmniej wtedy wszystko wyglądałoby tak samo... - Ciebie też - wyszczerzyła się do niej, stając już normalnie. - Już myślałam, że ktoś cię spertyfikował!
- Patrz - wycisnęła jej w ręce puchar, który wcześniej oglądała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Nie 12:36, 18 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Spojrzała na Gryfonkę, która to stała w pobliżu, a na którą to wcześniej nie zwróciła uwagi.
- Cześć, Eff - przedstawiła się i zaraz potem mocno zachwiała się na nogach, bowiem siostra właśnie się na nią rzuciła. Złapała się wolną ręką jakieś solidnej gabloty, aby nie wylądować na ziemi.
- Nie, całe szczęście nie - odpowiedziała z uśmiechem, a zaraz potem przeniosła spojrzenie na stary puchar, który trzymała Bell.
- Patrzę - powiedziała i nie do końca wiedziała, co właściwie niezwykłego jest w owym przedmiocie, że też siostra chce aby ta akurat na niego spojrzała.
- Ktoś znajomy? - Zapytała starając się dostrzec jakieś wygrawerowane litery na nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Wto 23:58, 20 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- No.. przyjrzyj się - nie mogła uwierzyć, że Eff nie widzi tego co ona, że nie kojarzy tej osoby. Chyba, że... to były tylko jej wymysły, sny, marzenia? Ale wtedy, nie byłaby tego tak bardzo pewna. Spojrzała jeszcze raz na siostrę po czym wzięła puchar i znowu obejrzała napis. Przejechała po nim opuszkami palców. Był prawdziwy, nic nie zmyśliła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 14:00, 27 Kwi 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Spojrzała na napis, któremu to przyglądała się Bell, prawdę powiedziawszy wcześniej jakoś go przeoczyła.
- Edgar Wolff? - Przeczytała ze zdziwieniem w głosie. Nazwisko zdecydowanie kojarzyła, jednak nie wiedziała kim był owy Edgar. Przeniosła swoje nieco zaskoczone spojrzenie na siostrę.
- To może być ktoś z rodziny, kojarzysz jakiegoś Edgara? - Zapytała ponownie spoglądając na puchar. Była na nim wygrawerowana data sprzed około dwudziestu lat. Jednak Eff nie znała rodziny Wolffów na tyle, aby móc określić czy jakiś Edgar spokrewniony z nimi w tym czasie chodził do Hogwartu. W końcu to mogła być zwykła zbieżność nazwisk. W myślach analizowała co wie na temat rodziny Wolffów, niestety jej wiedza ograniczała się do tego co powiedziała jej matka, a ta nigdy nie chciała mówić wiele. Sama niemal nic nie pamiętała, była wówczas za mała, a i lata zatarły wspomnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Sob 23:18, 01 Maj 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- No, chyba.. - zastanowiła się jeszcze raz - chyba tak.. to znaczy, to imię jest mi znane. Na pewno. Mimo, że pamiętam je, jakby przez mgłę. Może ktoś mi opowiadał o kimś kto tak się nazywał? A ty, kojarzysz coś? Bo jeśli to Wolff.. to na pewno i ktoś z rodziny naszego ojca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 23:54, 04 Maj 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


W myślach analizowała czy słyszała o jakimś Edgarze. Trudno było jej sobie kogoś przypomnieć, tyle lat już minęło, jej matka w tym temacie zawsze milczała. Coś jej się kojarzyło, ale czy właściwie na pewno był to Edgar? Może ktoś jej mówił o jakimś Edwardzie, albo Edmundzie?
- Niekoniecznie właściwie, zawsze może to być tylko zbieżność nazwisk - powiedziała raz jeszcze przyglądając się pucharowi. Sceptycznie podchodziła do owego znaleziska, jakoś trudno było jej uwierzyć, że mógłby to rzeczywiście być ktoś z kim byłyby spokrewnione.
- Chyba najlepiej byłoby to jakoś sprawdzić - powiedziała zastanawiając się jak mogłyby to zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Wto 23:59, 04 Maj 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Jakoś - wydała z siebie dźwięk podobny do śmiechu. - Jak? Pójdziemy do dyrektora i spytamy się czy Edgar Wolff jest naszym krewnym czy może prześledzimy nasze drzewo genealogiczne, które, już teraz mogę powiedzieć na pewno jest nieco zawiłe?
Spojrzała na trzy dziewczyny, które przecież ciągle były w pomieszczeniu. Czy z ich perspektywy to wszystko nie wyglądało dziwnie? Szczególnie Andrei, z która dopiero co rozbiły gablotkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Śro 0:10, 05 Maj 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Uniosła brwi słysząc absurdalne pomysły swojej siostry. Nie, nie to miała na myśli, skąd w ogóle taki pomysł?
- Myślałam raczej o napisaniu do kogoś z rodziny, w tym wypadku chyba prędzej twojej matki? Albo ewentualnie sprawdzeniu czy gdzieś piszą coś o tym Edgarze - wyjaśniła po czym również spojrzała na pozostałe dziewczyny które jakoś się nie odzywały. Oczywiście myśl o drzewie genealogicznym była wspaniała, jednak jakoś nigdy tego typu zapis nie trafił w jej ręce. Ale Bell miała rację, takie drzewo na pewno byłoby dość zawiłe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell Rodwick
PostWysłany: Śro 0:30, 05 Maj 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon


- Mojej? No może... może uda się coś wyciągnąć.
W końcu nigdy nie broniła się za bardzo przed opowiadaniem, oczywiście pod warunkiem, że Bell pytała.
- Ha, myślisz, że od razu taki sławny, że będą pisać? - spojrzała na puchar. No tak, tutaj były. Ale było też mnóstwo innych osób i na pewno nie o każdym wspominano w książkach czy starych gazetach. - Chociaż... nie wiadomo, nie zaszkodzi poszukać. Więc najpierw do sowiarni czy biblioteki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Śro 13:16, 05 Maj 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Spojrzała raz jeszcze na puchar, zastanawiając się za co był wręczony. Przerwała jednak swoje rozmyślenia przenosząc wzrok na siostrę.
- Myślę, że pierw do sowiarni, tam wyślesz list, a potem skierujemy się do biblioteki - stwierdziła, tak będzie chyba najlepiej.
- Kto tam wie, może zrobił coś wyjątkowego dla szkoły - wyjaśniła jednak nie do końca przekonanym tonem. Omiotła raz jeszcze wzrokiem zakurzone pomieszczenie i skierowała się w stronę drzwi. Pozostałe osoby w pomieszczeniu najwyraźniej na dobre zamilkły, chwyciła więc za klamkę i przekroczyła próg, tym samym wychodząc na pusty korytarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 16 z 17
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 15, 16, 17  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / / /

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03