Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Biblioteka
|
|
Wysłany:
Sob 17:12, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Chcę, ale muszę przygotować się psychicznie do tego. - powiedziała. - Muszę wymyśleć co im powiedzieć i wogóle, a poza tym droga do Meksyku jest daleka. Może w czasie przerwy świątecznej się tam wybiorę. Razem z Gloriandą i Eredinem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 17:23, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
[przepraszam, ale jednocześnie robię zadania z fizyki]
- Jasne, nie pomyślałam o tym - skarciła się w duchu za swoją głupotę i lekko przytuliła Nastrię - A tak w ogóle jak się z tym czujesz? - spytała z troską, spoglądając w jej oczy. Wydawała się być od dłuższego czasu jakby taka nieobcecna, a Cass dopiero teraz miała okazję zapytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 17:40, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Sama nie wiem. Jakoś tak dziwinie. Cały czas chodzi mi po głowie dlaczego mnie oddali, czy by mnie przyjęli i czy wogóle mnie kiedykolwiek kochali i czy o mnie myślą. - powiedziała i westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 17:44, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Cass spojrzała na nią smutno i mocniej przytuliła.
- Kochana, Ciebie nie da się nie kochać. Pewnie zmusiła ich do tego sytuacja... Może coś się działo, co mogło zagrozić Tobie? Pewnie przestać nie mogą o Tobie myśleć. Jesteś ich dzieckiem, darem - mówiła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 17:52, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Jeśli tylko będzie tak jak mówisz napisze do Ciebie baaardzo długi list. - uśmiechnęła się. - A może nawet zaprosze cię wtedy do Meksyku. Nie może, napewno. Zasługujesz za to, ze mi pomogłaś. - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 18:04, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Zaśmiała się.
- Robiłam to bez interesowanie, Nastria. Od razu więcej się uśmiechasz. A i tak będę trzymać kciuki. Zobaczysz, zabiorą Cię na lody, poznasz Meksyk, może nieco hiszpańskiego. - rozmarzyła się lekko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 18:11, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- I ty także. - powiedziała. - To co, że robiłaś to bezinteresownie, ale ja i tak ciebie zaproszę. - spojrzała na nią.
- Obie zwiedzimy Meksyk i pouczymy się hiszpańskiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastrianna Qillathe dnia Sob 18:12, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 19:17, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Ponownie ją przytuliła.
- Będzie to wspaniała przygoda - puściła jej oczko. Uśmiechnęła się, próbując wyobrazić sobie Meksyk, ich kulturę. Musi być to fascynujące. Kochała poznawać nowe rzeczy. Była bardzo wdzięczna Nastrii. - Może chodźmy stąd?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 19:28, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Tak chodźmy. - powiedziała. - Już mamy to czego szukałyśmy. - szepnęła i ruszyła w kierunku wyjścia z biblioteki ciągnąc Cass za rękę. - A gdzie idziemy? - spytała patrząc na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 19:38, 14 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Zaśmiała się, patrząc na minę Nastrii.
- Nie mam pojęcia... A masz na coś ochotę? - spytała ze śmiechem, stając przed biblioteką i patrząc na uczniów, którzy idą z podręcznikami - Chyba zostało 20 minut do lekcji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 21:19, 19 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset
|
|
Gdy już zaniosła Sarpedona do dormitorium, czym prędzej skierowała się do biblioteki. Mijając korytarze widziała, że zaczyna się ściemniać. Zastanowiła się, jak długo właściwie jest czynna biblioteka. Skręciła szybko na czwarte piętro i weszła do raczej pustawej biblioteki. I choć pomyślała, że właściwie mogłaby zajrzeć do eliksirów, to stwierdziła, że jeśli starczy czasu, to spojrzy tam później. Na nic nie czekając podeszła do działu lektur o zwierzętach. Westchnęła widząc ile regałów jest tu im przeznaczonych i zaczęła po kolei przeszukiwać półki za tą książką, której potrzebuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 14:53, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Hmmm...Chyba poszłabym na spacer, albo napiłabym się czegoś ciepłego. - powiedziała i spojrzała na Cass.
- A ty co byś chciała? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 15:10, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
- No cóż, jeśli jest potrzeba, to chyba trzeba ruszyć się do Wielkiej Sali - zaśmiała się, patrząc na minę Nastrii. Uśmiechnęła się. To będzie niezapomniany rok, pomyślała. - Madame - ukłoniła się nisko i ruszyła w stronę Wielkiej Sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 15:16, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Ruszyła za Cass do Wilekiej Sali.
- Si Seniorita. - uśmiechnęła się idąc za nią.
Będzie nawet super rok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 15:22, 25 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
- Con sumo placer - odpowiedziała, uśmiechając się przyjaźnie. Spojrzała na rozdroże - Chyba powinnyśmy skręcić tu w prawo - rzekła, zastanawiając się głośno. Zupełnie nie rozpoznała korytarzy, czy aby na pewno była tu wcześniej? Stanęła na środku - A Ty jak sądzisz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cassie Lancaster dnia Śro 15:23, 25 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|