Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Pokój Życzeń
|
|
Wysłany:
Sob 14:57, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Nie spojrzał na niego, dalej patrząc gdzieś dalej. Jak mógłby spojrzeć jemu w oczy, skoro nagle wizerunek Idealnego i Perfekcyjnego Narcyza prysł w mgnieniu oka?
- Nie wiem... praktycznie nie uczyłem się i nie chodziłem na lekcje od... od około roku - mruknął, niechętnie przyznając się do tak wielkiej porażki. Jak to możliwe, że przeszłość tak bardzo wpłynęła na jego naukę? Codziennie żałował, że nie był zwykłym mugolem. Wszystko byłoby łatwiejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sob 15:19, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: USA, Nowy Jork.
|
|
- Uch, czyli masz rok w plecy? Chcesz to w ogóle nadrobić? Żeby Narciss Aładin mógł być taki idealny, na jakiego się kreuję. - uśmiechnął się lekko do niego mimo, że ten tego nie wiedział.
Cóż, coraz więcej dowiadywał się o tym chłopaku. Wydawało mu się, że on po prostu jest taki prosty, chce się bawić innymi i nic więcej. Tylko gdyby tak było, to przecież po tym, jak Oliver odkrył, że Narciss się nim bawi zostawiłby, bo przecież to zbyt dużo czasu, żeby jakoś naprawiać ich relację... Nawet w ten głupi sposób, jakim jest odrabianie pracy domowej. Gdyby mu nie zależało, inaczej pewnie by się zachowywał. Więc może Narciss nie był taki, jak się przedstawiał? Miał taką nadzieję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 15:32, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Prychnął cicho, słysząc jego dość złośliwy komentarz. Choć tak naprawdę Oliver miał w pełni racje. Narciss nie jest i nigdy nie był ani trochę idealny, mimo uporczywych starań, by tak właśnie wyglądało. Tego na szczęście Oliver nie wie, a Narciss zrobi wszystko, by nigdy się nie dowiedział. Pomoc jednak by się przydała...
- Nie wiem, czy będę w stanie nadrobić ten rok, to dużo nauki. I ćwiczeń. - stwierdził w końcu, siląc się na stoicki spokój. Był jednak w rzeczywistości zirytowany, że znajduje się w tak żenującej sytuacji. Cieszył się tez, że w pokoju życzeń było dość ciemno. Oliver nie zauważy jego rumieńców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 18:27, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: USA, Nowy Jork.
|
|
- Mógłbym ci pomóc. To nie jest takie trudne, właściwie większość znasz z dzieciństwa, jestem pewien. Po prostu nie pamiętasz. - uśmiechnął się lekko do Narcissa.
Wmawiał sobie, że robi to wszystko tylko dla ogółu. Czy było tak naprawdę? Szczerze wątpił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 22:00, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rosja
|
|
Wzruszył ramionami, siląc się na całkowita obojętność. I tak wiele już pokazał, a Oliver powinien wiedzieć co najmniej połowe mniej, niż wie obecnie.
- Nie wydaję mi się... - burknął niezadowolony, nieco się garbiąc i opierając łokciem o kolano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:32, 28 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: USA, Nowy Jork.
|
|
- Myślisz, że tak nie jest? W porządku. Przypomnij sobie sytuację, która pewnie miała miejsce w twoim domu. Coś narozrabiałeś. Był bałagan. Słyszałeś tupot stup rodziców. Co robiłeś? - był prawie pewien, że używał Chłoszczyścia.
Bynajmniej Oliverowi przydarzyła się tego typu sytuacja i właśnie w ten sposób zareagował mając lat osiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:31, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayley udało się go zaprowadzić do Pokoju Życzeń, w którym oczywiście stały zawsze najbardziej potrzebne rzeczy. W tym wypadku to było łóżko. Położył się na nim zadowolony. Pilnując, żeby gryfonka mu nie uciekła i sadzając ją obok niego. Nigdy tu nie był, ale nie miał siły zachwycać się tym miejscem. Przymknął na chwilę oczy i westchnął, ale nie miał zamiaru zasypiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:33, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Oddychaj głęboko, czy co tam jeszcze - powiedziała Hayley, opierając głowę na rękach i patrząc w sufit. - Musiałeś akurat teraz zapalić, noo?
Westchnęła i spojrzała na Jaya.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:39, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Tak, miałem na to ochotę- powiedział z zamkniętymi oczami. Otworzył jedno oko, upewniając się, że dziewczyna jest obok niego.
- Coś nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:42, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie, wszystko jak najbardziej w porządku - powiedziała, przymykając oczy i kręcąc głową.
Szerszy pokój, szerszy pokój, powiedziała w myślach. Gdy otworzyła oczy, pomieszczenie było znacznie bardziej przestronne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:48, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Właśnie- powiedział, nie zwracając uwagi na to, że pokój jest większy.
- Opowiedz mi coś ciekawego Hayley. Albo popytaj o coś. Nie chcę tak siedzieć w milczeniu- poprosił poprawiając się na łóżku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:53, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Dobrze - Hayley zastanowiła się chwilę. Po jakimś czasie wzruszyłą ramionami. - Nie mam żadnych pomysłów. Ty możesz mnie popytać - zaproponowała.
Ułożyła się wygodniej, patrząc w sufit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:59, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zamrugał oczami, aby nie zasnąć. Zaczął gapić się w sufit, podobnie jak Hayley, myśląc nad pytaniem jakie może jej zadać, ale niezbyt mu to wychodziło.
- No to... nie wiem. Jesteś zakochana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:01, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayley wzruszyła ramionami.
- Nie wiem. Chyba nie. - Ją samą zdziwiły te słowa, ale nie dała tego po sobie poznać. Zapomniała nawet zrugać Jaya za to, że wtyka nos w nie swoje sprawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:10, 07 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnął, nie potrafił składnie wymyślić coś jeszcze, aby ją zapytać. Nie miał do tego głowy.
- Jesteś taka mała Hayley. Nie wyobrażam sobie Ciebie z chłopakiem. A wierzysz w miłość?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|