Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Gabinet Murey Pavetty
|
|
Wysłany:
Nie 20:58, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Lustro? - spojrzała na Blair, a potem na nauczycielkę.
- Ma pani na myśli lustro Ain Eingarp? To lustro, które pokazywało najgłębsze, najbardziej utęsknione pragnienia serca? - spytała
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastrianna Qillathe dnia Nie 20:58, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:01, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aldershot
|
|
- Zgadza się panienko. - powiedziała. - Właśnie o tym lustrze mówiłam. - uśmiechnęła się lekko. - To są stare dzieje, ale mówcie po co pytacie o tamtą salę. - powróciła do tematu pierwszego patrząc na obie dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:07, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Uczniowska ciekawość. Sama Pani wie, jak to jest, gdy jakieś miejsce w szkole jest owiane tajemnicą. Do tego widziałyśmy tam...szczątki szczurów, ale już wyjaśniła Pani skąd one się tam znalazły. - powiedziała patrząc w oczy nauczycielce. Trudno było w tym dostrzec coś podejrzanego. Wiedziała, że niedługo będę musiały zadać bardziej szczegółowe pytania, ale ciągle nie była pewna, czy dobrze robią. Spojrzała na Nastrię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:13, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Mnóstwo szczątków. - powiedziała i spojrzała na Blair.
Chyba trzeba już zacząć pytać o szczegóły... pomyślała wpatrując się w kuzynkę. Odwróciła po chwili wzrok i spojrzała na nauczycielkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anastrianna Qillathe dnia Nie 21:13, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:17, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aldershot
|
|
- Szczątki? To jest dziwne. - powiedziała. - Od kiedy pojawiły się tam te gryzonie nikt nie wchodził na pewno, ale chyba ktoś jednak tam był w ostatnim czasie. Nie mogły się raczej tak same powybijać. - spojrzała na podłogę. - Coś jeszcze tam znalazłyście? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:19, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Westchnęła. Koniec ogólników. Spojrzała na Nastrię po czym wyjęła z torby fragmenty materiałów z runami i położyła je na biurku nauczycielki.
- To nas nurtuje najbardziej. Próbujemy ułożyć to wszystko w jakąś logiczną całość. - wytłumaczyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 21:37, 29 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Truro, dystrykt Carrick, Kornwalia
|
|
Ja stałam przy drzwiach, starając się nie zwracać niczyjej uwagi, tylko lekko ukłoniłam się nauczycielce. Do tej pory starałam się nie zadawać pytań, ale miałam wrażenie, że odpowiedź mam na końcu języka. I jak to w takich razach zawsze bywa, uparcie nie chciała się ona ujawnić...
"- A gdyby tak runy to zapis liter, a nie słów..." - Pomyślałam. - "To futhark starszy, alfabet nordycki sprzed tysiąca lat... mam nadzieję, że to nie jest norweskie słowo sprzed tysiąca lat..." - Myślałam co raz bardziej gorączkowo. - "Jeśli to słowa, to mamy pięćset kombinacji... jeśli litery też, chociaż "R" jest to duża litera... sto kombinacji... Ale jeśli pomieszane jak w języku migowym... Och, nie... to daje dwa tysiące pięćset możliwych ustawień..." - Zaczynałam panikować. - "Zawężyć krąg poszukiwań... Zacznijmy od tego "R" - Trybiki w mojej głowie pracowały w zdumiewającym tempie, aż dziw, że dziewczyny nic nie słyszały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:04, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
- Ale jakoś nie możemy tego ułożyć. - powiedziała.
- Wiemy, że brakuje napewno jakiś elementów, ale ciężko to ustalić. Jest tyle możliwych kombinacji i łatwo można się w tym pogubić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:30, 30 Lis 2009
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aldershot
|
|
Zaczęła przyglądać się materiałom z runami. Podeszła do regału i ściągnęła jakąś książkę. Wyciągnęła pergamin z szafki i usiadła za biurkiem. Przyjrzała się jeszcze materiałom i zaczęła szukać czegoś w książce. Zatrzymywała się na różnych stronach i zapisała coś na pergaminie.
- Wiecie co one znaczą? - spytała przenosząc wzrok na uczennice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 0:26, 02 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Truro, dystrykt Carrick, Kornwalia
|
|
- Przede wszystkim ustalmy, w jakim to języku. - Powiedziałam. - Jeśli to nordycki, może być trudno, gaelic też nie zachęca. Można podejrzewać, że jest to fragment inskrypcji, nie interpretacji... Gdyby to był szwedzki... - Zastanawiałam się na głos - Hm... to mamy hm... pięć szwedzkich słów, które można z tych liter k-R-t-o-l Rot - czyli nieład, oRt - miejsce, tRo - wiara lo, - uśmiechnięty Ro - pokój(na świecie) Ze względu na duże litery odrzucam część i zostaje nam Rot i Ro. -Szybko policzyłam w myślach. -Można z nimi ułożyć jakieś dwieście tysięcy(!) zdań, ale jeśli uznać, że pozostałe litery stoją obok siebie, oznacza to, że zostaje nam jakieś szesnaście tysięcy haseł. - Dedukcja pozwoliła mi dodać jeszcze. - A że komuś, kto wybija szczury, nie chodzi raczej o pokój na świecie, zostaje nam sześć tysięcy pięćset pięćdziesiąt haseł. Nie znam się jakoś bardzo na szwedzkim, ale korespondowałam z jedną Szwedką. Pójdę do sowiarni i jej to wyślę...
Napisałam list do Marcii i wyszłam. Wróciłam po kwadransie.
- List jest już w drodze. -Powiedziałam. - Ale odpowiedzi można spodziewać się nie wcześniej jak za kilka dni...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Terri Blake dnia Śro 19:50, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 19:44, 02 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tadley/Mexico
|
|
Spojrzała na Terri.
- Moim zdaniem to najzwyklejsze runy są. - powiedziała.
Przeniosła wzrok na Blair, a potem na nauczycielkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:03, 02 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Truro, dystrykt Carrick, Kornwalia
|
|
- Najzwyklejsze runy to właśnie zapis liter. - Zwróciłam jej uwagę. - Kontekst znaczeniowy dodano potem. A po za tym, kto zapisuje wiadomość znaczeniowo. Lepiej użyć liter, chyba, że to naprawdę tajne. - Nagle lodowaty pot spłynął mi po karku, a serce podeszło do gardła. - A wtedy to lepiej omijać tę sprawę szerokim łukiem. Nie chciałabym wejść w paradę jakiemuś tajemniczemu bractwu o wielkich wpływach, a to mi czymś podobnym śmierdzi. Naprawdę chciałabym jeszcze trochę pożyć. -Ostatnie zdanie powiedziałam dobitnie, pod stanowczym tonem jednak pobrzmiewała nutka paniki.
upomnień nie usuwasz sama; jeśli zobaczę, że poprawiłaś posta, sama to zrobię, możesz ewentualnie wysłać pw, gdybym nie zauważyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 11:43, 05 Gru 2009
|
|
|
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Blair była już powoli zirytowana.
- Terri, to są runy. To nie są żadne znaki w języku szwedzkim. - powiedziała. - Znamy już ich znaczenie, ale nie wiemy jak je połączyć w logiczną całość. - przejechała palcem po kolejnych runach mówiąc na głos:
- Płomień..ochrona...sprawiedliwość...nienawiść...przodkowie..prawo życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 13:11, 14 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aldershot
|
|
Weszła do swojego gabinetu i zamknęła drzwi za sobą. Odłożyła torbę i wszystkie papiery na biurku i usiadła w fotelu przed kominkiem. Przykryła się kocem i odetchnęła. Zamknęła oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Nie 1:21, 28 Mar 2010
|
|
|
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anglia
|
|
Stanęła przed drzwiami, biorąc głęboki oddech. Bała się całej rozmowy, można było nawet rzec, że lekko drżała. Wypuściła powietrze, pukając do drzwi. Wmawiała sobie, że przecież nikt jej nie pogryzie, a na pewno nie jej własna opiekunka! Poprawiła szybko spódnice, która lekko się jej przekręciła. Czekała cierpliwie na odpowiedź, mając nadzieję na zgodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|