Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Droga do Hogsmeade
|
|
Wysłany:
Nie 17:28, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Hayley cofnęła się kilka kroków.
- Nie mam pojęcia - wymamrotała. - Ale raczej nic niebezpiecznego.
Jeszcze raz zatarła ręce, wpatrując się w miejsce, gdzie coś się poruszyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:32, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- Idziemy- powiedziała stanowczo.
- Wiesz, jeszcze nie miałyśmy okazji pogadać na spokojnie. Zawsze coś się działo. Przydałoby się poznać.
Szły ranie w ramię patrząc się przed siebie. Była cisza. Jedynie trzeszczący śniego co rusz ją przerywał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:36, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Fakt - przytaknęła jej Hayley. - Więc, jaki jest twój ulubiony przedmiot? - palnęła pierwszą rzecz, która przyszła jej na myśl. Cały czas pocierała swoje ramiona rękami. Wtuliła twarz w szalik, gdy mimowolnie zaczęła szczękać zębami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:43, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- O ile Quiddich można nazwać przedmiotem, to właśnie on. Po nim są Eliksiry i OPCM. Chociaż to ostatnie coraz mniej. A Twoje?
Podobało jej się, ze to nie ona musiała zaczynać temat. Nie była w tym najlepsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:50, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Kocham Quidditch. A później są Zaklęcia i Opieka, je też uwielbiam. - odparła Hayley. - Chciałabym kiedyś wyjechać do Rumuni i badać smoki - wyjaśniła.
- I nie kibicujesz rzednej drużynie? - zdziwiła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:54, 17 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- Hm... Tak trochę to Armatą z Chudley. Brat mnie w to wciągnął. Niestety- uśmiechnęła się ironicznie.
- Zobacz! Już Hogesmeade!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:05, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wyszli na drogę prowadzącą do Hogsmeade, zwolnił trochę widząc jak dziewczynie trudno idzie dotrzymanie mu kroku.
- Za krótko jestem aby to oceniać, może będę mógł coś powiedzieć na dwa tygodnie, może miesiąc - mówił spokojnie, patrząc na drogę przed sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:09, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Hogwart da się polubić - powiedziała Hayley, patrząc przed siebie. - To właściwie jedyne miejsce, gdzie mam szansę być sobą.
Chociaż i tak nikt na mnie nie zwraca uwagi, nawet, kiedy jestem sobą. Spochmurniałą, przypominając sobie tę myśl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:13, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie wątpię, że tak się stanie - poprawił grzywkę która, znów zaczęła opadać mu na oczy.. powoli zaczynało go to irytować.
- Jedyne? Czyli gdzie indziej to.. udajesz kogoś kim nie jesteś? Czy raczej starasz się spełnić oczekiwania innych? - spytał próbując zgadnąć dlaczego tylko w szkole może być sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:20, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Jeżeli nie jestem w szkole, cały czas spędzam z rodzicami. A oni nie akceptują tego, jaka chcę być. Mówią, że zostałam stworzona do wielkich celów i marzą sobie, że kiedyś będę Ministrem Magii. - Hayley wywróciła oczami. - A ja stanowczo nie chcę. Nie lubię być w samym centrum uwagi. - Hayley wzruszyła ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:24, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż/Londyn
|
|
Natalie i Raven pojawili się na drodze.
- Ciekawe co słychać u Ranata.. - zaśmiała się. Spojrzała przed siebie. Zauważyła dwójkę osób. Z tej odległości nie była jeszcze w stanie ich rozpoznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:35, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
Spacerował powoli przy niej kierując się w stronę Hogwartu.
- Wiesz, nigdy się nie spodziewałem, że spotkam tu tylu miłych ludzi.. - powiedział przymykając jeszcze raz oczy, i wdychając chłodne, wieczorne powietrze rozkoszował się nadchodzącą nocą. - Pewnie marznie na śniegu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:58, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż/Londyn
|
|
- Wiesz, też się tego nie spodziewałam. Zadziwiająco szybko się tutaj zadomowiłam. - przyznała, wpatrując się w zamek. Przypomniała sobie o czymś. Szybko przewiesiła szalik na Ravena i dała mu rękawiczki.
- Całkiem o tym zapomniałam, a Ty musiałeś nieźle zmarznąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:08, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dwór Weller'ów
|
|
Otworzył oczy i spojrzał na nią zdziwiony. Zastanawiał się jak można być tak dobrym, bezinteresownym i pomocnym. Nie rozumiał tego i wątpił żeby kiedykolwiek to zrozumiał. Dla niego świat wyglądał pewnie całkiem inaczej, niż dla niej. Urodził się w arystokratycznej, czystokrwistej rodzinie wychowywany wśród luksusu, służby i magii. Wpajane mu było do głowy to, że jest wspaniały i idealny; szczególnie przez ciotkę. Że wszystko mu się należy.. Ona zaś skromna, dobra, inteligentna, wesoła dziewczyna, która każdemu służy pomocą.
Nie.. On nie zrozumie tego nigdy. Dla niego świat przepełniony był złem i tylko lekkimi przebłyskami dobra. Dla niej pewnie odwrotnie..
Uśmiechnął się poraz kolejny tego dnia.
- Jesteś niesamowita. - szepnął życzliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 18:10, 24 Sty 2010
|
|
|
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie do końca wiedział o czym mówi Hayley w końcu sam nigdy nie miał rodziców.. przynajmniej teraz to wiedział.. nieważne.. nie teraz..
- To musi być na swój sposób irytujące - zgadywał, nie wiedział jakie to jest. Ale sam by wiele dał aby choć przez jeden dzień mógł spędzić z rodzicami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|