Szukaj

Zaśmiała się pod nosem i spojrzeniem obiegła całą klasę.
- Oczywiście, skoro chcesz. - Zwróciła się do czarnowłosej i odgarnęła włosy na plecy. - To koniec lekcji. Do zobaczenia za tydzień.

- Ja też nie, niestety ostatnio nie mogę spotkać się z dyrektorem. Ciągle gdzieś wyjeżdża. Jeśli chcecie możemy się tam udać, jednak wątpię aby dentysta chciał nam pokazywać jak pracuje. Tam raczej ni ...

- Tak, mnie też to zdziwiło. - Stwierdziła marszcząc czoło. - Ale mugole traktowali to jak normalną rzecz, czyli nie może to być aż tak okropne jak si wydaje. Kiedyś wybiorę się do dentysty i wszystko ...

- Nie zawsze je wyrywają. Oni je leczą. Kiedy jest taka potrzeba podają pacjentowi znieczulenie, dzięki czemu nie czują oni bólu. Wkładają też do nich jakieś wkładki, kiedy się psują. Tak jakby je łat ...

- Tak można ich uznać za uzdrowicieli. - Zaśmiała się cicho. - Leczą zęby, co może jest dla nas dość dziwne. My mamy od tego magię. Jednak u mugoli często ludzie umierali z powodu braku higieny zębów ...

- Dzień dobry. - Przywitała się z wszystkimi, a na jej twarzy błąkał się delikatny uśmiech. Ogarnęła całą klasę wzrokiem i zatrzymała się na nieznajomej jej uczennicy, gryfonki jak rozpoznała po szaci ...

Marrakesh zupełnie zapomniała o dzisiejszej lekcji. Biegła właśnie przez korytarz. Uchyliła drzwi od klasy i westchnęła cicho, kiedy nie dostrzegła w środku nikogo. Usiadła za biurkiem z nadzieją, że ...

- Jeśli nikt nie ma żadnych pytań to czas zakończyć lekcje. - Stwierdziła marszcząc czoło. Odczuwała zmęczenie, aż dziwne, że jedna lekcja potrafi aż tak ją wymęczyć. Westchnęła cicho.

Spojrzała na niego zbita z tropu.
- Chyba są, ale nie jestem pewna. - Stwierdziła po chwili zastanowienia. - Musiałabym poczytać o tym jeszcze, bo właściwie nie słyszałam o niej dużo.

- To urządzenie, które wywierca otwory. Wygląda zabawnie. Jak metalowa ręka zakończona wiertłem, które jest podłużne i jakby pokarbowane. - Tłumaczyła Bell jak wygląda owo urządzenie, które widziała n ...

- Właściwie wiertarka była używana przez mugoli już 4 tys. lat p.n.e. Nie była ona jednak mechaniczna, napędzali ją siłą mięśni. Wydaje mi się, że było to bardzo męczące. Nie wiadomo też czym był natc ...

- O wiertarkach ? - Zapytała unosząc brew w górę i zaśmiała się delikatnie. - Skoro chcesz możemy pomówić o wiertarkach. Jednak chciałabym wiedzieć, co się konkretnie w nich interesuję.
Przekręciła ...

- Witajcie. - Uśmiechnęła się delikatnie na widok przybyłych uczniów. Westchnęła cicho i odgarnęła niesforne włosy z czoła.
- Rose, ty już wybierałaś zawody. - Stwierdziła cichym lecz stanowczym gło ...

Marrakesh szybkim krokiem weszła do klasy z delikatnym uśmiechem na ustach. Jej włosy dziś tak dla odmiany zamieniły się w lekkie fale. Cisza jaka panowała w klasie sprawiła, że na jej ciele wystąpiła ...

- Mugole nie używają magi, można to nazwać sztuczkami. Każdy ich numer to oszukanie pewnych zmysłów człowieka.To niesamowite w jaki sposób potrafią odwracać uwagę. Jeśli nie macie pytań chciałabym zak ...