Szukaj

- Za to wasze zazwyczaj szybko rozszyfrować. Nie wszystkich z was to musze przyznać, ale większości. - pokazła mu język i otworzyła spowrotem książkę o eliksirach. Zaczęła przewracać kartki nucąc coś ...

- i ja także. - powiedziała. - Tylko co ona wymyśliła? - spojrzała na Ginę, ale po chwili przeniosła wzrok na Aarona. - Wiesz dużo rzeczy tam siedzi w naszych głowach. - zaśmiała się.

Przeniosła wzrok z ksiązki o eliksirach na Ginę. Zaczęła jej się przyglądać.
- Nad tym samym właśnie się zastanawiam Aaron, ale nie wiem o co jej chodzi. - powiedziała zamykając książkę.

Ocknęła się i spojrzała na Krukonkę. Usmiechnęła się do niej lekko słysząc słowo "szkicowanie".
- Lubisz szkicować? - spytała biorąc swoję książke do ręki. - Ja także lubię szkicować. Tak j ...

Gdy bibliotekarka odeszła zaśmiała się cicho patrząc za kobietą. Pokręciła głową i spojrzała na Aarona.
- To żeśmy podpali. - uśmiechnęła się lekko i wzięła swój szkicownik do ręki.

W pewnym momencie zauważyła biblitekarkę. Jej ksiązka i szkicownik leżały na brzegu stolika. Usmiechnęła się przepraszająco do kobiety.
- Przepraszamy. - powiedziała odstawiając kubeczek. Zekrnęła na ...

Zaśmiała się.
- Możliwe, chociaż płynnie nie mówię po hiszpańsku, gdyż niby jestem pochodzenia meksykańskiego, ale dopiero od kilku miesięcy tam sie pojawiam. - powiedziała z usmiechem i napiła się c ...

A może akurat nie wykorzystywała swych uroków specjalnie? Może robiła to nieświadomie? Jakoś nigdy nie próbowała czegoś takiego na chłopakach, więc nie wie, a wogóle kontak z jakimi kolwiek chłopakami ...

Rozejrzała się po czytelni.
- To chyba dobrze, że jest tu mało osób, nie? Przynajmniej jest spokój, cisza i można się skupić. - przeniosła wzrok na chłopaka i patrzy na niego zielonymi oczkami.

- Por supuesto, si. - powiedziała z uśmiechem kiwając głową. - Znaczy się, oczywiście, że tak. - poprawiła się i spojrzała na Bell.
Wstała z podłogi, wygładziła materiał sukienki i oparła się o ścian ...

- Nie zdaje Ci się. - powiedziała - Jestem Puchonką w stu procentach. - uśmiechnęła się lekko patrząc na chłopaka. - A ty jesteś...Krukonem? Por supuesto si. - odgarnęła włosy z twarzy. Musi wkońcu ...

- Ja jakos nie przepadam za Ognistą. Nie ciągnie mnie do tego. - powiedziała. - Chodź czasem mam ochotę na właśnie coś takiego. - odgarnęła włosy z twarzy i patrzy to na nie, to na innych w Salonie.

Przyjrzała się Bell, ale nic nie powiedziała. Skoro mówi, że nic jej nie jest to niech tak zostanie.
- Megan masz rację. Jeszcze troche i trzeba będzie ich wynosić.

Otworzyła szkicownik i rozsypały jej się rysunki na podłogę. Kurde... pomyślała i zebrała je. Gdy usiadła i podniosła głowę zauważyła chłopaka siedzącego naprzeciwko.
- Eemm...Hej. - powiedziała cich ...

Weszła do czytelni z torbą na ramieniu. Przeczesała palcami swoje brązowe włosy i rozejrzała się. Usiadła przy jakimś stoliku nie patrząc nawet czy jest wolny. Wyciągnęła z torby kilka książek, kartek ...