Autor |
Wiadomość |
<
H / /
~
Na Skraju Lasu
|
|
Wysłany:
Pon 16:46, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Podparł się na rękach, skrzętnie chowając swoje oblicze w cieniu.
- Na pewno zapamięta to spotkanie na całe życie i będzie o nim opowiadać swoim dzieciom, wnukom, prawnukom i tak dalej. - sarknął wywracając oczami.
- 'Poznawanie wujka' uznaje za zamknięte. Jeszcze Ann nie będzie chciała na Ciebie spojrzeć jak za dużo czasu spędzi na patrzeniu się na mnie. W końcu nie zawsze jej oczy widzą takie CUDO. - zaakcentował ostatni wyraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:50, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Uwierz mi, Ann patrzy na cudo tylko wtedy, gdy ogląda siebie w lustrze. - skwitowała, uśmiechając się ironicznie.
- Skoro nalegasz, będę ją trzymała z dala od Ciebie. Jeden wujek mniej. - machnęła ręką, patrząc na córeczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:56, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie pamiętam abym siedział schowany w jej lustrze, ale skoro tak uważasz - wzruszył niedbale ramionami. I zwęził oczy słuchając jej dalej.
- No tak zapomniałem z takim życiem jakie... - prowadził nasz ojciec, możemy mieć wiele rodzeństwa. Skończył w myślach i spojrzał na niebo. Musiał przyznać przed sobą, że przyzwyczaił się już do myśli, że ma siostrę... Nawet to złe słowo na 'S' nie brzmiało już tak okropnie. Uznał jednak, że Iv nie musi o tym wiedzieć.
- W takim razie idźcie poznawać resztę wujków. - rzucił niedbale w jej kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Javier Deniver dnia Pon 16:57, 17 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 16:59, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2010
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Masz rację. Inni 'wujkowie' darzą Małą większym uczuciem, niż ten rodzony. - rzuciła na odchodnym po czym skierowała się w stronę zamku. Ann patrzyła na Javiera aż do czasu, gdy zniknął jej z oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 17:05, 17 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Prychnął tylko w odpowiedzi.
- ''Masz rację. Inni 'wujkowie'" - przedrzeźniał ją jeszcze zanim zniknęła mu z oczu. Rozłożył się pod tym drzewem i zamknął oczy. Starał ułożyć sobie w głowie najlepsze rozwiązanie problemów z którymi się ostatnio zmierzał.
Podłożył ręce pod głowę aby mu było wygodniej i ignorował wszystkie dźwięki dochodzące do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|