Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Biblioteka
|
|
Wysłany:
Pią 21:11, 05 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
No i gdzie ona go miała zabrać? Zmarszczyła lekko brwi, pogrążając się w zamyśleniu. Ruszyła w stronę wyjścia z biblioteki.
- Może Izba Pamięci, Sowiarnia, Kuchnia..? - zaproponowała. Nie wiedziała, w jakich miejscach gustuje chłopak, więc starała się wybrać coś w miarę uniwersalnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:22, 05 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż
|
|
Powtórzył w myślach propozycje Ślizgonki. Izba Pamięci go nie zaciekawiła, sowiarnia... nie, nie zamierzał wysyłać listu, ani siedzieć w tej brudnej wieży. Kuchnia.. o tak. Pasowała idealnie.
- Chodźmy więc do kuchni - rzekł kierując się za nią w stronę wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 21:26, 05 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Odetchnęła z ulgą. Z tych propozycji jej również najbardziej odpowiadała kuchnia. Zerknęła na chłopaka przez ramię.
- Głodny? - spytała z rozbawieniem. Popchnęła drzwi po czym wyszła na korytarz. Słychać było odgłos jej kroków, co ją trochę irytowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 22:57, 05 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włochy, okolice Wenecji
|
|
Minęła godzina. Jakimś cudem udało jej się rozwikłać zadanie. Jeden pergaminów był cały w trójkącikach, kółeczkach. Andrea zawsze kiedy czytała przy okazji bazgrała różne kształty. Zebrała swoje rzeczy, a książkę odłożyła tam, skąd ją wzięła. Szybkim krokiem wyszła z biblioteki. Nareszcie ma święty spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:06, 05 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Paryż
|
|
- Może odrobinę - odpowiedział uśmiechając się lekko, gdy zapytała. Owszem, przez to siedzenie w bibliotece nawet całkiem zgłodniał. Więc propozycja spaceru do kuchni zdecydowanie mu odpowiadała. Gdy brunetka przekroczyła próg, wyszedł tuż za nią korytarz. Po czym skierowali się w stronę podziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 14:37, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Weszła do biblioteki uśmiechnięta od ucha do ucha. Chodziła między regałami szukając odpowiedniej książki dla siebie.
- nudne - odparła do siebie po jakimś czasie gdy przeglądała chyba piątą książkę. Wreszcie znalazła odpowiednią książkę. Usiadła na parapecie i zaczęła ją przeglądać czy aby się nie pomyliła. Co było u niej prawdopodobne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 16:56, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wszedł do biblioteki nie patrząc pod nogi, był zbyt zajęty. Czytał jedną z książek o obronie przed czarną magią, dzisiaj była lekcja,a on zupełnie nic nie potrafił.
"Bogin jest to zjawa, która przybiera postać tego, czego najbardziej się boimy"- zacytował. Nie zauważył jednak jednego ze stolików i wpadł na jeden z jego kantów.
- Ał ! -zawołał, jednak szybko zatkał sobie usta, wiedział, że w bibliotece nie można być głośno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Randy Wilson dnia Sob 16:57, 06 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 19:02, 06 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
przerwała w połowie zdania o obronie przed czarną magią, dzisiaj była jej pierwsza lekcja a ona nic kompletnie nie wiedziała. Usłyszała czyjś głos i zeskoczyła z parapetu. Rozejrzała się. Zobaczyła tego krukona który był na dziedzińcu. Uśmiechnęła się sama do siebie. Krukoni tak się uczą że nie patrzą gdzie idą. Podeszłą do niego cicho i przeczytała tytuł z książki.
- obrona przed czarną magią - rzekła po cichu - nic ci nie jest - spytała już głośniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:20, 07 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
Na wieczór zajrzała do biblioteki. Nudziło jej się, a Christine, znajoma z dormitorium, nie było. Nie miała nawet z kim pogadać. Wszyscy rozeszli się w różne strony. Została sama sobie. Już od tygodnia planowała wybrać się do biblioteki, ale zawsze coś jej przeszkadzało. Dopiero teraz znalazła wolną chwile. Weszła między regał z działem Runy. Jak na razie zajęcia się nie odbywały, ale warto było się czegoś na ich temat dowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:26, 07 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Weszła szybkim krokiem do biblioteki. Była tak zafascynowana tym, co znalazła, że musiała znaleźć odpowiedź na pytanie. Wbiegła na palcach do działu run i wpadła na Rose.
- P-przepraszam Rose ! - powiedziała szybko i rzuciła się na regał z książkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:31, 07 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- Hej - odpowiedziała niepewnie.
- Ktoś Cię chce zjeść? - zapytała, widząc biegnącą dziewczynę, która rzuciła się na jeden z regałów.
Pokiwała głową, przejeżdżając palcami po grzbietach książek. Musi znaleźć coś dla początkujących.
- A tak na serio to co tu robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:41, 07 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 715
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Hej - powiedziała wpatrzona nadal w tytuły książek - szukam... czegoś o runach - powiedziała łapiąc za odpowiednią książkę. Otworzyła ją szybko i zacząła przyglądać strony. Kiedy już znalazła zapiszczała i zaraz zatkała sobie usta.
- A więc eihwaz to związek ! - szepnęła pod nosem - Niesamowite... A tak w ogóle Rose, trzeba by było wybrać się do klasy z numerologii - powiedziała patrząc na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Christine Davis dnia Nie 21:42, 07 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 22:08, 07 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 25 Gru 2009
Posty: 745
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Godryka
|
|
- Co? - stałą i patrzyła na dziewczynę?
Sama zabrała dwie książki. Jedna dla początkujący, a druga z ciekawostkami.
- Tez nie rozumiesz tej pracy z numerologii? Ja po części. Chyba, że ktoś mi wytłumaczy, to zobaczymy, ale tak to mogę iść z Tobą.
Przejrzała pobieżnie zabrane książki. Uznała je za całkiem ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 19:41, 09 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Elizabeth weszła do biblioteki, skrajnie wycieńczona. Włócząc nogami udała się w stronę jednego z regałów i sięgnęła po odpowiednią książkę. Usiadła przy stoliku, który znajdował się najbliżej i podparła się łokciami o blat. Marzyła tylko o śnie, a musiała jeszcze dzisiaj przeczytać parę rozdziałów. Otworzyła książkę, wpatrując się tępo w stronicę. Czytała każde zdanie po parę razy, nic do niej nie docierało. Rzadko zdarzało jej się, by była tak zmęczona psychicznie.
Uniosła głowę i rozejrzała się otępiałym wzrokiem po pomieszczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 23:08, 09 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
|
|
Weszła spokojnie do biblioteki, trochę zmęczona. Udała się do jakiegoś regału nie zważając na to czy ktoś jest w bibliotece czy nie ma. Miała w myślach tylko jedno zdobycz tą książkę. Po 10 minutach gdy znalazła książkę usiadła na parapecie i zaczęła ją przeglądać. Wiedziała że jest wczesna godzina, ale oczy same jej się zamykały. Jeszcze tylko jedna strona i koniec - powtarzała sobie po cichu, ale gdy tak mówiła potem była kolejna i kolejna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|