Autor |
Wiadomość |
<
H / / /
~
Salon Wspólny
|
|
Wysłany:
Nie 12:57, 02 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
-Chodź Meg, Bell sobie poradzi - powiedziała z uśmiechem i wzięła butelkę ognistej na drogę. - To gdzie najpierw ? Może wielka sala? Tam zawsze siedzi najwięcej uczniów - zuważyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Nie 14:19, 02 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Megan uśmiechnęła się szeroko i wzięła July delikatnie pod rękę.
- Tak, tam przesiaduje ich najwięcej. Potem skoczymy do kuchni po jakieś jedzenie.
Puchonka otworzyła drzwi i razem z July wyszły na korytarz. Megan z balonami w ręku a gryfonka z ognistą whisky.
[ July, Bell ja niestety przez tydzień będę nieaktywna na forum, ale jak tylko wrócę odpisze zaraz ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 20:30, 04 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Poradzę - potwierdziła słowa Jul. Nie była tego taka pewna, ale przecież dekoracje były już prawie skończone. Najwyżej będzie siedziała, czekała i piła. O. W końcu to impreza, a jeśli dziewczynom nie uda się nikogo przyprowadzić, jakiś pożytek trzeba z niej mieć.
Może zagrają w butelkę? Ale na same zadania.. będzie ciekawiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:53, 11 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Gabrielle postanowiła sprawdzić, o jakiej tu imprezie mówiły dziewczyny. Była zaskoczona, gdy zobaczyła w pomieszczeniu tylko Bell.
- No i gdzie ta impreza? - zapytała, siadając obok Bell.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 17:17, 13 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
Spojrzała na Gabrielle z półprzymkniętych powiek a jej usta wykrzywiły się w lekkim uśmiechu. Odstawiła butelkę na szafkę obok i wyciągnęła nogi za podłokietnik.
- Tutaj - machnęła niedbale ręką. - Czekam... teraz już czekamy na resztę - wyszczerzyła się, mimo, że nic śmiesznego w tej sytuacji nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 19:34, 13 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Ach - westchnęła tylko. Nie wiedziała, co powiedzieć. Zdawała sobie sprawę z tego, że raczej niewiele osób tu przyjdzie. Ale poczeka - ma czas.
Gabrielle przesunęła się w róg kanapy i oparła o nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:08, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Co tak achujesz? - zaśmiała się i sturlała na ziemię. Dywan był taki fajny, mięciutki... Dobrze byłoby mieć kota, żeby móc się do kogoś przytulić - przyszło Bell na myśl.
- Gabrielle, dlaczego jeszcze nikogo nie ma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:14, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wzięła butelką i upiła z niej kilka łyków. Paliło ją w gardło niemiłosiernie.
- Bo tak mi się chce - zaśmiała się. Rozłożyła się na kanapie.
- Wiesz, że nie wiem? - zapytała - czego ty tam szukasz na tej podłodze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:36, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Pająki... kotki.. i inne zwierzątka - powiedziała i włożyła rękę pod kanapę. Niestety jedyną rzeczą jaką znalazła było mnóstwo kurzu. Wyciągnęła go całą garść i uformowała mała kulkę. Rzuciła nią w Gab.
- Bitwa na śnieżki! - roześmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:44, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- No jak tak... - odpowiedziała trochę przekornie.
- Ohyda - wyrzuciła z siebie, gdy trafił w nią kurz. Strzepała go z siebie.
- Zima skończyła się dwa miesiące temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 20:51, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 1909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hillingdon
|
|
- Gaaab - przeciągnęła jej i zrobiła smutną minę. - Dlaczego nie chcesz ze mną zrobić bitwy na śnieżki?
Wyciągnęła spod kanapy drugą porcję kurzu i znowu ulepiła kulkę. Jednak jeszcze nie rzucała. Czekała na reakcję Krukonki.
- W takim razie... zróbmy bitwę z okazji wiosennych nieporządków!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:00, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 1407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
- Nie, tylko nie kurz! - krzyknęła z rozpaczą w głosie.
- Apsik! - kichnęła głośno - widzisz? - zapytała z pretensją w głosie - przez ciebie dostanę alergii! - krzyknęła rozbawiona i upiła trochę z butelki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:09, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Blaise weszła do salonu wspólnego i uśmiechnęła się do wszystkich
zgromadzonych.
-Cześć - przywitała się. - Liczę na tą ognistą whisky, o której słyszałam - zaśmiała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:20, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Do pokoju wkroczyła Gina. Jak zwykle, trochę niepewnym i bezszelestnym krokiem. W rękach trzymała termos z herbatą z prądem, która dla niej osobiście była zdecydowanie lepsza od ognistej.
Rozejrzała się dookoła, aż jej wzrok zatrzymał się na grupce dziewczyn.
- Cześć. - przywitała je, uśmiechając się lekko, ukazując tym samym szereg białych zębów. Odgarnęła rudy warkocz na plecy i usiadła w fotelu, niedaleko regału z książkami. Tak na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 21:25, 16 Maj 2010
|
|
|
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
Nagle Blaise zauważyła stojącą nieopodal butelkę ognistej whisky. Wzięła ją do ręki i upiła łyk. Uśmiechnęła się do siebie tym swoim idealnym uśmiechem, rozglądając wokoło.
- Co słychać Georgina? - zwróciła się do rudowłosej dziewczyny, która usiadła w fotelu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blaise van der Zegser dnia Nie 21:25, 16 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|