Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<   H / / /   ~   Gabinet Salvatore Selivian
Alex Storm
PostWysłany: Wto 16:18, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Stanął przy drzwiach, "ogarnął" się trochę i zapukał. Ni wiedział jakiego nauczyciela tam zastanie. Wiedział jedno: musi się przywitać i pokazać się od jak najlepszej strony. Miał nadzieję że zostanie jakoś zaakceptowany przez grono pedagogiczne. Miał nadzieję że znajdzie tu przyjaciół. miał również nadzieję że zastanie tutaj Eff.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 16:25, 01 Cze 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


W jednej chwili usłyszała głośne "wejść" i dostała patronusa z wiadomością. Zastanowiła się krótką chwilę nad ową wiadomością, którą to otrzymała. Nie miała pojęcia po co jakiś nowy nauczyciel mógł ją wzywać, ale domyśliła się, że chodzi zapewne o coś ze Ślizgonami, wszak była ich prefektem. Postanowiła, że jak tylko będzie mieć chwilę, to pójdzie do tamtego gabinetu, tym czasem jednak planowała co innego. Ostrożnie chwyciła za klamkę i otworzyła drzwi do wyjątkowo ciemnego gabinetu. Spojrzeniem szybko obiegła pokój uznając, że jest tu zupełnie tak samo jak, gdy była tu parę miesięcy temu. Wzrok zatrzymała na profesorze. Przekroczyła więc próg zamykając za sobą drzwi.
- Dzień dobry profesorze - powiedziała, gdy właśnie chciała kontynuować i nakreślić z jaką sprawą przyszła, usłyszała za sobą pukanie w drzwi. Cóż, może właściwie nie do końca dobry moment wybrała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salvatore Selivian
PostWysłany: Wto 16:28, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Salvatore zatrzasnął z donośnym hukiem książkę, z mordem w oczach wpatrując się w drzwi. Znów usłyszał pukanie! Co za bezczelność, żeby tak nachodzić w biały dzień!
- Przeklęta szkoła pełna nieułożonych, przygłupich... WEJŚĆ! - odrzucił książkę na bok, nie przejmując się tym, że przedmiot poturlał się niemal przez całą długość biurka.
Łypnął wrogo na Effie, ale nie odezwał się, czekajac, aż kolejny gość wejdzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Salvatore Selivian dnia Wto 16:29, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Storm
PostWysłany: Wto 16:36, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przeraził się, lecz wszedł do środka i rzekł - Witam Pana profesorze, i Ciebie młoda Damo - po tych słowach mrugnął do Niej lekko okiem i kontynuował. - Nazywam się Alex Chris Storm i jestem nowym nauczycielem zaklęć. Chciałem się zapoznać ze wszystkimi członkami rady pedagogicznej. Mam nadzieję że nasza współpraca będzie bardzo owocna - po czym schylił lekko głowę aby okazać szacunek profesorowi. Podszedł do Niego i wyciągnął rękę, po czym czekał na dalszy rozwój sytuacji.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alex Storm dnia Wto 16:37, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 16:46, 01 Cze 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Spojrzała w stronę drzwi, gdzie zaraz pojawił się jakiś mężczyzna. Przez chwilę wydawało się jej, że go kojarzy, jednak nie mogła sobie przypomnieć skąd. Obserwowała jak wchodzi do środka, gdy się przywitał, odpowiedziała. Więc to był ten nowy nauczyciel, który to ją w jakiejś sprawie przed chwilą wzywał. Gdy usłyszała jego nazwisko trochę się zdziwiła, no tak, oczywiście, że go kojarzyła. Kiedyś chodził do Hogwartu i się znali. Była nawet dość zaskoczona, że się tu spotkali. Po chwili jednak przeniosła swoje spojrzenie ponownie na opiekuna Slytherinu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salvatore Selivian
PostWysłany: Wto 16:55, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przez krótki moment mierzył spojrzeniem mężczyznę. Zastanawiał się, czy jego wypowiedź była czymś w rodzaju żartu. Zawsze twierdził, że nie posiada poczucia humoru, nic więc też dziwnego, że owy dowcip go nie poruszył. Odchrząknął znacząco.
- Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy zaburzasz mój plan dnia bez powodu, chłopcze - odezwał się chłodno, odchylajac się nieco na oparcie fotela. Gestem wskazał im, by usiedli.
- Nie oczekuj ode mnie Storm, że będę się w jakimkolwiek stopniu interesował tobą i twoją karierą szkolną. To wykracza poza zakres moich obowiązków, za które mi płacą.

Postanowił najpierw rozprawić się z młodym nauczycielem, a potem uczennicą. Choć nie wiedział, które z nich było gorsze, na myśl o jednym i drugim miał wrażenie, że poniesie śmierć tragiczną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Storm
PostWysłany: Wto 17:00, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Zamurowało go, nigdy nie spotkał tak sceptycznie nastawionej i nie uprzejmej osoby. Miał nadzieje że to się w krótkim czasie zmieni lecz nie był tego pewien - Przepraszam, za moje złe maniery, nie powtórzy się to więcej. Panno Fontaine, proszę do mojego gabinetu gdy będzie miała Pani czas. Żegnam - po czym wyszedł nie usatysfakcjonowany rozmową z profesorem Salvatorem, miał nadzieje że reszta kadry nauczycielskiej nie jest tak nastawiona do innych osób jak profesor Selivian. Poszedł na parter zamku gdyż miał nadzieję porozmawiać z uczniami i nawiązać z Nimi jakiś kontakt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 17:19, 01 Cze 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Spojrzała na profesora, który to postanowił jednak opuścić gabinet.
- Oczywiście - odpowiedziała słysząc jego słowa. Pożegnała się po czym, gdy profesor Storm wyszedł, przeniosła wzrok na wolne krzesło. Trochę to zajście wybiło ją z rytmu, ale zaraz przypomniała sobie po co tu właściwie przyszła. Zajęła więc miejsce po czym spojrzała uważnie na profesora Seliviana.
- Może więc przejdę od razu do rzeczy - rzekła, mając dziwne wrażenie, że jest tu dość nieproszonym gościem, co za tym idzie, powinna się streszczać.
- Przyznam, iż interesują mnie różne aspekty magii, a ponieważ lubię dowiadywać się nowych rzeczy, czytuję książki z wyjątkową chęcią. Niestety nie wszystkie lektury są w zasięgu mojej ręki - powiedziała spokojnym tonem, chcąc jak najlepiej wyjaśnić o co jej chodzi.
- Właściwie, może i w zasięgu ręki są, ale nie koniecznie wolno mi je czytać - dodała licząc, że profesor już się domyśli o co jej chodzi. Nie była pewna czy w ogóle osiągnie to co chciała, ale cóż, czemu nie spróbować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salvatore Selivian
PostWysłany: Wto 17:29, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Już po pierwszych słowach ślizgonki wiedział, z jakim pytaniem do niego przyszła. Uśmiechnął się kpiąco, wpatrując się w nią wypranym z emocji spojrzeniem. Nie miał żadnych 'przeciw' ale z drugiej strony, nie posiadał też żadnych 'za'.
Choć jej zapędy ku Zakazanym Księgom mogą okazać się naprawdę bardzo przydatne. Może niekoniecznie dla szkoły, ale...
- Co dokładnie cię interesuje? - zapytał niechętnie, choć oczy mu rozbłysły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 17:43, 01 Cze 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Oczyma wyobraźni już widziała książkę na której temat czytała ostatnio pewną wzmiankę. Wyraźnie zainteresował ją ten temat, jednak cóż... nie mogła sobie jej o tak po prostu wypożyczyć, jednak wiedziała, że szkolna biblioteka ją posiada. Och, dlaczego te książki nie były ogólnie dostępne!? No chociaż dla prefektów...
- Zapomniane i Zakazane, autorstwa Alecto Evadne - odpowiedziała po chwili gdy usłyszała zadane pytanie. - Może profesor słyszał o tej książce. Dotyczy jednych z silniejszych eliksirów - "silniejszych" na pewno lepiej brzmiało niż najniebezpieczniejszych, czy śmiertelnych.
- Ten temat wydaje mi się bardzo interesujący i w celach posiadania większej wiedzy na ten temat, chciałabym móc przeczytać tą książkę - wyjaśniła nieco mniej pewnym już tonem. Nie wiedziała co profesor powie na jej pomysł, a cóż, na książce jej dość zależało.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Effie Fontaine dnia Wto 17:44, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salvatore Selivian
PostWysłany: Wto 17:48, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


W milczeniu pokiwał głową, krzyżując ręce na piersi i nieco odchylajac się w fotelu.
Dobrze wiedział, o czym traktuje ta książka i z pewnością nie były to eliksiry tylko "silniejsze". Zerknął na dziewczynę. Aby chcieć przeczytać coś, co jest zakazane trzeba albo być ciekawskim, albo chcieć zrobić coś nie do końca prawego. I jedno i drugie nie było niczym szkodliwym, a już tym bardziej, jeśli młodą uczennicą kieruje chęć czynienia przysłowiowego zła.
- Wolałbym, żeby nikt nie wiedział w czyich rękach znajduje się taka książka - stwierdził po chwili, z grymasem na twarzy wpatrując się w Effie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex Storm
PostWysłany: Wto 17:59, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Nagle w gabinecie pojawił się biały feniks który wylądował na kolanach Eff, nie robiąc jej krzywdy. Do Eff przyszedł następny patronus od Al'ego o następującej treści: -Panno Fontaine, przypominam iż ma się Pani stawić w moim gabinecie za pół godziny. Z poważanie Alexander Storm. Patronus rozpłynął się w momencie wypowiedzenia ostatnich słów Alexandra.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 18:02, 01 Cze 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Effie była zdecydowanie niebywale ciekawską osobą, a jeśli chodzi o eliksiry, chciała aby w tym temacie jej wiedza była jak największa.
- Cóż, gdybym była w posiadaniu takiej książki, na pewno nie paradowałabym z nią po korytarzach, bądź też czytała w Wielkiej Sali - przyznała bez wątpliwości. Miewała już w swoich rękach zakazane książki, doskonale wiedziała wiec, że nie wszyscy powinni wiedzieć kto je czytuje. - Tym samym też, nikt by nie wiedział w czyich rękach się ona znajduje - dodała, no może poza bibliotekarką, od której ową książkę musiałaby wypożyczyć. Obserwowała uważnie profesora, czekając na jego decyzję. Po chwili jednak, pojawił się kolejny patronus z wiadomością. Najwyraźniej profesorowi wyjątkowo zależało na jej wizycie. Westchnęła ledwo słyszalnie, przecież pamiętała, że ma tam pójść...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Effie Fontaine dnia Wto 18:04, 01 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salvatore Selivian
PostWysłany: Wto 18:09, 01 Cze 2010 
Nauczyciel

Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


- Cieszy mnie twój rozsądek, panno Fontaine. Przynajmniej tym możesz mnie zaskoczyć i... - urwał, kiedy nagle pojawiło się jakieś paskudne ptaszysko, doręczając liścik ślizgonce. Zmarszczył brwi. Jego gabinet powoli stawał się Londyńskim Zoo i ani trochę mu do nie odpowiadało.

Wstał nagle i szybko wyjął z szuflady pusty pergamin. Pospiesznie zaczął coś pisać.
- Dobrze, zaniesiesz to pozwolenie bibliotekarce. Za tydzień masz przyjść i poinformować mnie, jak idzie ci czytanie tej książki.

Podpisał się zamaszyście u dołu strony, po czym podał jej pozwolenie na wypożyczenie książki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Effie Fontaine
PostWysłany: Wto 18:20, 01 Cze 2010 
Prefekt Naczelny

Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 1648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hrabstwo Dorset


Uśmiechnęła się delikatnie biorąc od profesora pergamin z pozwoleniem. Była absolutnie zadowolona z tego, że wybrała właśnie profesora Saliviana na nauczyciela z którym przeprowadziła ową rozmowę. Złożyła kartkę na pół i powoli wstała z krzesła.
- Dziękuję. Naturalnie, w takim razie będę za tydzień o tej samej porze - zapewniła i ruszyła nie śpiesząc się w stronę drzwi wyjściowych.
- Do widzenia profesorze i raz jeszcze bardzo dziękuję za to pozwolenie - dodała, gdy zatrzymała się przy drzwiach i spojrzała w stronę opiekuna. Na tej książce jej doprawdy zależało i cieszyła się, że udało się jej zdobyć pozwolenie. Przekręciła klamkę i w wyjątkowo dobrym humorze wyszła na opustoszały korytarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 7 z 8
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Forum www.czarodzieje.fora.pl Strona Główna  ~  H / / /

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03